To ja ci może pojaśnię![]()
Załóżmy, że ilość monet gildii jest odwrócona. Załóżmy też, że utrzymany jest pułap 80% aktywnych członków wymaganych do zaliczenia zadania "grupowego". Gildia decyduje się ukarać hieny, pasożyty, pijawki i tym podobne stworzenia, więc lider anuluje zadanie gildii na 1-2 osoby przed ukończeniem. Tym sposobem ci, którzy zdążyli zrobić zadanie dostają sporą ilość monet gildii (za zadanie cząstkowe) a śmieciowa ilość monet za zadanie grupowe przepada. Powiesz - OK, świetnie, nagrodzeni zostali tylko ci, którzy się przyłożyli do zadania gildyjnego. To ja zapytam - gdzie tu istota zadania gildyjnego? Czym się to zadanie różni w takim razie od każdego innego dziennego? Jedyny związek z gildią taki, że lider decyduje kiedy przerwać zabawę tym, którzy jeszcze zadania nie zrobili, bo dla każdego członka, który zdążył zrobić zadanie, zabawa kończy się w momencie gdy kliknął Zakończ w zadaniu. Zero współpracy gildyjnej, bo czemu mam pomagać komuś w zadaniu skoro nic z tego nie mam bo swoje monetki już zgarnąłem, a tych parę monetek za grupowe mam gdzieś?Jeśli wartości byłyby odwrócone, to część gildii zamiast wykonywać całe zadanie wykonywałaby tylko jednostkowe i co 24h zadanie byłoby kasowane.
Obecna sytuacja jest zdrowsza z punktu widzenia właśnie współpracy wewnątrz gildii. Jest wewnętrzna motywacja żeby pomagać tym, co mają problem z ukończeniem zadania, żeby to zadanie jednak ukończyć jako grupa, a nie jako pojedyncze ludziki, bo i nagroda będzie lepsza.
@BlueXYZ
Owszem, wyszłoby może, że rzadko robię zadanie gildyjne, ale od tego szef ma głowę na karku, żeby widzieć jak przykładam się do pomocy innym członkom, że gdy trzeba wysyłam potrzebne surowce albo przygody, że zamiast sprzedawać dropa czy wymieniać się nim na handlu oddaję go komuś z gildii bo akurat potrzebuje do zadania. I podejrzewam, że nawet nie musiałbym się tłumaczyć![]()