Nie jestem pewna czy taki był zamiar, czy wyszło to przypadkowo.
Można było posłać geologa aby szukał złoża zanim się ono wyczerpie (przydatne zwłaszcza gdy w nocy kończy się węgiel) i jeśli kopalnia rzeczywiście się wyczerpała do czasu zakończenia poszukiwań to na jej miejscu pojawiało się nowe złoże. Dziś już się tak nie da. W miejscu gdzie są ruiny starej kopalni nie da się odkryć złoża jeśli geolog "widział" przed podjęciem pracy pracującą tam kopalnię i pomimo tego, że są ruiny, pokazuje komunikat że "geolog nie mógł znaleźć nowych złóż bo ma się wszystkie tego typu".