Proponuję wprowadzić aukcje, w których sprzedający ustala tabelę przeliczników pomiędzy towarami. Pozwoli to uniknąć sytuacji, z którymi miałem niejednokrotnie do czynienia, że np ktoś wstawił do sklepu 700 monet za 1 kamień (potem się tłumaczył, że się pomylił i żądał zwrotu zagrabionego wg niego mienia). Na aukcji ten 1 kamień zostanie prawdopodobnie podbity do ceny realnej wg wymagań sprzedającego. Taki dom aukcyjny musiałby oczywiście mieć odpowiednią cenę.
brak ankiety aby dac glos na nie
Sorki, ale to pierwsza moja propozycja i nie wiem za bardzo jak w tej chwili dodać możliwość głosowania za lub przeciw. Wcześniej miałem taką możliwość, ale nie myślałem, że jest to potrzebne
Chyba nie rozumiem za bardzo co ty chcesz wprowadzićZamieszczone przez ravw66
Chodzi, jak mniemam, o wprowadzenie zamiast normalnego handlu (gdzie sprzedający sam decyduje co i za ile chce sprzedać) handel, w którym będziemy wystawiać coś na sprzedaż, a inni sami zadecydują po ile chcą to kupić przez licytowanie.
Pomysł beznadziejny z bardzo prostego powodu. Jeśli chcę sprzedać Dzieci Sawanny za 100 monet to muszę mieć do tego prawo. Całkowicie inną sprawą jest to, że nikt mi tego ode mnie nie kupi.
Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której decyzja o cenie za towar, który sprzedaję zapada za moimi plecami.
Sytuacja o której piszesz jest absurdalna z prostej przyczyny. Nie można żądać zwrotu mienia, które nabyłem via handel. A jak ktoś raz tak wystawił 4 oferty (700 monet za 1 kamień) to już się nauczył jak to robić
Poza tym BRAK ANKIETY
Żadnego dobrego pomysłu na sygnaturę
Brak ankiety wymaganej regulaminem - temat zamykam.
Uprawnienia umieszczania postów
