a kto zmusza ? przecież jak nie chcą to maja dziesiątki innych przygód.
Judosław - Wikingowie cene z grubsza trzymaja.
To jaka ludzie wałkuja przygode to nie jest kwestia fajności jej tylko zwykłego stosunku strat do zysku z niej. stad czarni i byk zyskali na atrakcyjności.
Pomysł jest dobry, slotów nie trzeba więcej. Jak się komuś nie podoba bo nie ma jak się wymienić z 3 osobami to dla niego to jest tez dobry pomysl bo nie trzeba sie wymieniac bo kazdy robi swoje, wiec wychodzi na to samo co wymianki, z tym ze w kazdej sie czesc ubija.
Choć czekam cały czas aż wpadną na pomysł losowych składów wpjsk przeciwnika, aby wymagało troche działania, liczenia, aktywności rozegranie przygody, zamiast powtarzac każdą przygode z pamieci w ktoryms momencie juz.