Teoretycznie masz rację, praktycznie NIC nie należy do gracza.
Można wpłacić dowolną ilość pieniędzy i uzyskać złudzenie, że coś się nabyło i posiada się jakieś prawa (bo logika tak podpowiada). Otóż nie. Po zakończonej transakcji pieniądze gracza należą nieodwracalnie i w 100% do BB. A gracz? Hm... "ma" wirtualne przedmioty. To znaczy tak mu się tylko wydaje, bo prawnie nie ma niczego.
A teraz konkurs: zapraszam do zapoznania się z "aktami prawnymi" regulującymi warunki gry, tj. "Zasady użytkowania", "Zasady ogólne" i "Zasady gry". Niech ktoś spróbuje wskazać gdzie w tych dokumentach zawarto prawa użytkownika i wyjaśniono co tak naprawdę nabywa użytkownik wydając prawdziwe pieniądze w "sklepie" BB i jakie są warunki reklamacji transakcji.



A przyznać się mogę do tego co było a mianowicie do wysłania wspomnianego linka z ofertą ponieważ tak było i nie ma co się wypierać.
a po za tym jak ma się część szybkich genków to można rozbijać już pierwsze obozy w między czasie dojdą tamci - to jest jak kupienie kilku młynów wodnych może nie masz pełnej automatyzacji wody, ale chociaż częściową.