Proponuję zmniejszyć ilość lub wycofać pojawianie się osadników w łupach z przygód.
Osadnicy w łupach niby są fajni, ale to niestety mają negatywny wpływ na ekonomię.
Wartość na handlu takich towarów jak: chleb , woda, zboże, mąka spadła bardzo.
Duża część gospodarki wyspy stałą się niemal niepotrzebna. Przynajmniej u mnie.
Piekarni nie używałem od paru miesięcy, a kosztownie podbudowałem na 6 poziom.
Podobnie z młynami - unoszą się nad nimi literki "zZz".
Młynów wodnych zbudowałem na wyspie 75 - miałem nadzieję na niezły biznes - woda szła na wadze pięknie - było to jeszcze przed tymi zmianami, a tu klops...
Podobnie z silosami. Wymieniłem wszystkie na ulepszone i nawet ofiarnie ulepszyłem na 6 poziom - a tu teraz sytuacja taka, że zboże prawie nic nie warte.
Sytuację dodatkowo pognębiają szkółki wiejskie rozbudowane na 5 poziom. Ja już mam 14 sztuk.
Jedna daje prawie 60 osadników na dobę, czyli razem z władyką ponad 900 na dobę.