Wprawdzie wiem, że pvp już jutro, za tydzień, za miesiąc, w przyszłym kwartale, wiem że rozpatrują parę opcji, ale skoro jeszcze nie rozpatrzyli, to może im coś jeszcze podsunąć.
Przewija się wiele wątków w kwestiach poszerzania wyspy, innych wysp, statków, portów i innych kosmodromów, więc i ja przedstawię swój (czerpiący z wielu innych), bo prosty.
1. Skoro gra rozgrywa się na wyspach, to aż się prosi o te porty i statki, prędzej czy poźniej przypłyną. Na temat portu i budowy statków nie ma co się rozwodzić, póki co, to nie jest bitwa morska, więc budynek portu i stoczni owszem, ale statki raczej symboliczne i po wybudowaniu (dostępne z gwiazdy tak jak weteran) pełniące rolę a) transportową b) condicio sine qua non.
2. Wyspy macierzystej bym nie rozszerzał ani nic z nią nie robił. Dodałbym inną wyspę z zasobami, lub jak kto woli: wyspę skarbów.
3. Wyspę skarbów odkrywałby sowicie opłacony odkrywca wykorzystujący nową funkcję specjalnie do tego celu przeznaczoną.
4. Rezultat poszukiwania mógłby być uzależniony od opłaty i długości, przy czym widzę tu poszukiwania wysp trwające minimum 1 dzień a max 7 dni a skutkujące odnalezieniem wysp od małych z niewielkimi zasobami do bardzo dużych z gigantycznymi zasobami (ilością złóż).
5. Pod pojęciem skarbów mam na myśli złoża granitu, lasy drzew egzotycznych, rudę złota, rudę tytanu, wszystko w nieograniczonych ilościach (wynika to z koncepcji, czytaj dalej). Edit: w ilościach ograniczonych i wyznaczonych kategorią wyspy. Być może jakieś złoże klejnotów?
6. Gracz mógłby zarządzać jedną taką wyspą i ani jedną więcej. Robiłby to oczywiście z własnej woli, na własne ryzyko i dla własnych korzyści.
7. Na wyspie nie byłoby żadnych wrogich obozów, z wyjątkiem ruin zamieszkanych przez jakichś wymyślnych przeciwników respawnowanych co jakiś czas (raz na dobę?), dających XP (przeciwnicy zależni od kategorii wyspy) i niegroźnych, dopóki nie zaatakowani.
8. Wyspa miałaby ograniczenie pojemności wojska, to znaczy że gracz mógłby na nią wysłać jedynie X żołnierzy (w dowolnej konfiguracji i ilości generałów), przy czym pojemność ta byłaby uzależniona od kategorii wyspy (np. 250, 500, 1000, 2000 wojska).
9. W czasie, kiedy gracz zarządzałby własną wyspą, nie mógłby uruchamiać żadnych przygód, wyspa skarbów zajmowałaby slot własnej przygody (Edit: podyktowane jest to głównie wydajnością serwera, ale jeśli można by było tego uniknąć, to wolałbym żeby sloty na wyspę skarbów były oddzielne).
10. Gracz na wyspę skarbów mógłby zaprosić jednego znajomego, który mógłby na nią wysłać swoje wojsko, uwzględniając limit z punktu 8.
11. Gracz zapraszający (zarządca) mógłby opłacać ochronę wydobywanymi zasobami. Teraz płaci się za drop z przygody, tutaj opłacałoby się ochronę. Oczywiście wszystko dobrowolne i na obustronnie uzgodnionych warunkach.
12. Gracz zaproszony, miałby zablokowany slot przygody znajomego, ale mógłby w dowolnym momencie zrezygnować z udziału w wyspie skarbów.
13. Zarządca wyspy skarbów wydobywałby skarby, a jego wojsko i wojsko jego znajomego chroniłoby te skarby przed intruzami.
14. Zasoby przekazywane by były do portu macierzystego za pomocą statku o określonej pojemności (np. 5000), przy czym statek miałby kilka slotów na zasoby (tak jak generał na wojsko) i podróżowałby do portu jakiś dłuższy czas (6h?)
A skoro intruzami, to:
15. Gracz, który chciałby podbić taką wyspę, musiałby najpierw wysłać odkrywcę na poszukiwania trwające od 1 do 7 dni i w zależności od nich znaleźć wyspę o odpowiedniej kategorii.
16. Warunkiem przystąpienia do poszukiwań jest oczywiście posiadanie portu i statku.
17. Po odnalezieniu wyspy otrzymywałby informację o tym kto na nią zarządza i podejmowałby decyzję, czy chce ją spróbować podbić czy nie.
18. Gdyby nie chciał, to musiałby znów wysyłać odkrywcę na kolejne poszukiwania.
19. Gdyby jednak chciał, to (zajmuje slot własnej przygody) wysyła wyspę wojsko lub/i zaprasza do wspólnej rąbaniny znajomego (limit wojska z punktu 8, przy czym limit dotyczy zarządzającego i atakującego osobno).
20. Po wylądowaniu gracz (gracze) przystępują do konfrontacji (walczący otrzymują XP) a walki trwają do ostatniej kropli krwi.
21. Atakujący ma na zdobycie czas zależny od kategorii wyspy (np. 2 dni, 4 dni, 6 dni, 8 dni).
22. Jeśli w tym czasie pokona wszystkie jednostki gospodarza, wówczas:
(rozwiązanie a) przejmuje kontrolę nad wyspą i czeka na kolejnego atakującego.
(rozwiązanie b) przejmuje wszystkie niewydobyte zasoby a wyspa się "kończy".
23. Po walkach gospodarz (Edit: zwycięski) ma X dni spokoju (jego wyspa nie może być odnajdowana). X może się równać czasowi potrzebnemu na zdobycie, albo coś w tym guście.
Tyle ja, teraz Wy