Zamieszczone przez
Androm3da
(...) Ja to widzę inaczej :P Są przygody wieloosobowe na których może być na raz 2-3 graczy, wystarczyło by dodać nowe mapy, dać możliwość atakowania jeden drugiego, plus obozy bandytów, atakujemy i bandytów i gracza, kto zostaje na mapie ten wygrywa, tzn z przynajmniej 1 sztuką żołnierza (czyli obojętnie jaka jednostka militarna). Wojsko można by dowozić, ale żeby nie było tak że bitwa skończy się po godzinie (ktoś ma 15 generałów a ktoś 5), to zanim jeden by zaatakował drugiego, miał by po drodze spore ilości obozów bandytów.