Co myślicie o tym, żeby przerabiać w magazynie prowiantu zdobytą saletrę z przygód na coś w rodzaju nawozu do użyźniania pól pszenicy?
Ja osobiście nie wykorzystuje jej wogóle.
Wersja do druku
Co myślicie o tym, żeby przerabiać w magazynie prowiantu zdobytą saletrę z przygód na coś w rodzaju nawozu do użyźniania pól pszenicy?
Ja osobiście nie wykorzystuje jej wogóle.
to ja proponuje żeby kamień przerobić na granit... :)
Saletra potrzebna jest graczom z high lvl do produkcji armat.
jaką masz szczegółową wizję tego nawozu?
Po co on miałby być potrzebny?
To trochę nie tak, kamień masz dostępny i możesz go wydobywać wiec przerabianie go nie wchodzi w grę. Saletra to typowy drop z przygód, tak jak tytan. Jedno i drugie jest w łańcuchu ale do 48 lvlu jest praktycznie nie używane. Myślę, że przerabianie na dopałkę do pól miało by wzięcie ale po to jest ankieta.
Postawienie tych budynków ( kusze, piec do wytopu tytanu itd) jest konieczne do zaliczenia zadań głównych, więc się je stawia (poświęcając patenty); a późniejsze wykorzystanie zależy już od gracza. A przy zadaniach głównych nie ma możliwości ich kasowania ( poboczne można). Teraz też stawiam piec do wytopu tytanu który będzie czekał na "lepsze czasy" (nudę 50lvl), albo hossę cen tytanu. A możliwość przerabiania saletry jest dla mnie obojętna - niech sobie siedzi w magazynie.
Pomysł fajny z użyźnianiem tylko po co skoro są silosy? Może postawić tu na nowy budynek jak zakład nawozowy który dopalałby silos? Zakłady chemiczne są drogi w produkcji, ale z dużą wydajnością i mógłby obsługiwać powiedzmy pięć, albo dziesięć silosów na zasadzie podobnej jak silosy pola, ale tam jest 1:1. Co więcej saletra jest bardzo dobrym nawozem i po przerobieniu 1 sztuki powinna spowodować wyprodukowanie nawozu które wzbogaci pole o kilkadziesiąt, albo więcej snopków. Jeśli miało by to miejsce, to przydało by się też stałe pozyskiwanie jej. Powinna być taka możliwość, gdyż licząc na dropy nie było by się w stanie zapewnić ciągłości produkcji nawozów dla silosów. Pozyskiwanie powinno być w ilościach niewielkich, aby uzupełniać je saletrą z dropów. Nadwyżka w pozyskiwaniu stworzyła by nierównowagę w rynku materiałowym.
Mylicie się co do produkcji armat, czy broni. To prawda, że w chwili obecnej jest to kompletnie niepotrzebne i nieopłacalne, ale w przyszłości jeśli będzie (może) pvp i będzie się walczyć na obcych wyspach to broni będzie brakować, Szczególnie tej która jest droga w produkcji i czasochłonna. Tak, że saletra w przyszłości będzie niezbędna, jeśli będziesz chciał wychylić nos poza własną wyspę i być aktywnym graczem.
Ja na poziomie 49 mam wyprodukować 500 atmat. Bez bufów potrzebne jest na to 2500 siarki i 2500 wozów. 2500 siarki to 15000 saletry…..:)
Witam ....jestem za jak najbardziej....mam w tej chwili 50 k saletry i nie mam pojęcia co z nią zrobic:)
Chociazby po to, zeby byla alternatywa do upgradowania silosow na taki poziom jak gospodarstwa - wtedy zboza z pola bedzie ubywac, ale gracz bedzie mogl je uzupelniac.
O tym przekonamy sie gdy wprowadza zmiany do systemu walki ktore potencjalnie beda wymuszac uzywanie do walki lepszych jednostek. W obecnym ksztalcie gry produkcja armat sie nie oplaca nie dlatego, ze ktos arbitralnie uznal, ze sie nie oplaca, tylko dlatego, ze niewiele slabsze jednostki mozna produkowac masowo i to nizszym kosztem.Cytat:
Mylicie się co do produkcji armat, czy broni. To prawda, że w chwili obecnej jest to kompletnie niepotrzebne i nieopłacalne, ale w przyszłości jeśli będzie (może) pvp i będzie się walczyć na obcych wyspach to broni będzie brakować, Szczególnie tej która jest droga w produkcji i czasochłonna. Tak, że saletra w przyszłości będzie niezbędna, jeśli będziesz chciał wychylić nos poza własną wyspę i być aktywnym graczem.
Dosc powiedziec, ze w wielu walkach puszkarz zadaje dokladnie takie same obrazenia jak kusznik, a w niektorych nawet tak male jak ochotnik.
Myślę, że silosy nie mają tu nic do rzeczy. Z saletry w magazynie prowiantu produkowałoby się doładowanie pól, identyczne jak to które wpada z dropów, a zasilenie pola odbywałoby się również identycznie jak dropniętym doładowaniem. Nie wydaje się to trudne do implementacji.
Ja tam jestem za, pomysł fajny, obecnie saletra zbędna, leży tylko z dropów sprzedac nikt nie chce kupic, nawet jak za bezcen sie wystawia bo nikomu do niczego nie jest potrzebna. Wiadomo z dropow wiecej armat sie dostanie niz sie wytworzy samemu. Wiec pomysl by sluzyla do użyźniania jest bardzo dobry, jakos sie ja sporzydkuje wreszcie
Nie wiem na ile brane są sugestie z forum przez BB, ale skoro uważacie ze ten pomysł jest okej to może pchnijcie temat w swoich gildiach.