Przenoszenie budynków blokuje wyspe.

Miałam na myśli automat na wszystkie skrzynki w grze (co napisałam - kłania się czytanie dokładne/ze zrozumienim)... robili to kilkakrotnie w związku z czym innym, więc i teraz by pewnie potrafili. Wiesz, komunikat się pojawił jakiś czas po tym, kiedy przestawiłam budynek. Kiedy się logowałam do gry, jeszcze go nie było. Mniejsza o mnie. Wielu zostało w grze i przestawiało budynki, co dało wiadomy efekt. Automatyczna wiadomość ostrzegłaby ich i tyle.

Jestem świadoma tego, że ludzie handlują przedmiotami z gry, ale to ich problem. I tak uprawiają swoisty hazard to robiąc (nie muszę chyba tłumaczyć dlaczego?), więc powinni się liczyć z ewentualną stratą. Wcale nie jest mi ich żal.

Edit: Klapaucjusz tu masz rację, jednakże pamiętajmy, że to gra... czy wydasz te klejnoty dziś, czy jutro, to chyba nie zrobi wielkiej różnicy, prawda? No nie wiem, może dlatego tak myślę, bo traktuję to jako rozrywkę, nie strasznie poważną rzecz, w której mała awaria doprowadza mnie na skraj depresji. Wierz mi, nie tylko TSO ma takie problemy...

Takie awarie sie przecież zdarzają... no ludzie... nawet bardziej poważne, typu awaria wszystkich bankomatów danej sieci, albo awaria oświetlenia ulicznego w dużym mieście. Za nimi tez stoją ludzie, część z nich to może i partacze, ale przecież nie wszyscy! Im 'orgaznizm' bardziej skomplikowany, tym bardziej awaryjny. Naprawią i będzie hulało znowu.

Też jestem trochę wkurzona, bo miałam pewne rzeczy do zrobienia w grze, no ale mówi się trudno. Nie będę rwać włosów z głowy, obejrzę sobie fajny film albo pogram w inna grę. Dla mnie to gra, rozrywka, zabawa - ma mi sprawiać radość, a nie stresować :) Z drugiej strony troche zadroszczę ludziom, dla których problem zawalonej wirtualnej kopalnii jest bardzo istotną życiową kwestią, to znaczy, że nie mają zmartwień w prawdziwym życiu :)

raczej nie czuję żebym wpadał w depresję, zdarzały mi się przerwy w grze po porę miesięcy i jakoś to przeżyłem :) chodzi raczej o zasady, a to co się tu dzieje trudno nazwać inaczej niż bezczelnym wyciąganiem kasy za półprodukt.

Cytat:

---

Zamieszczone przez virginia

to znaczy, że nie mają zmartwień w prawdziwym życiu :)

---

Widze, że wiesz lepiej od nich. Gratuluje zdolności proroka. Ja mimo wszystko uważam, że po prostu podchodzą poważnie do wszystkiego, co robią. Innymi słowy - szanują swój czas. Twój jest niewiele warty z tego co widze, ale nie traktuj innych swoją miarą.

prawdę powiedziawszy najbardziej wkurzające są nie same awarie a postawa Xaara itp., zamiast przyznać się do dania ciała, widzę teksty w rodzaju nic się nie stało, testowaliśmy, to się zdarza itd. , jednym słowem żenada.

Nie bardzo zgadzam się z Tobą Virginia. Awarie oczywiście się zdarzają, ale nie za każdym razem. Najbardziej denerwuje mnie podejście BB, który olewa swoich "pracodawców" (czyt. klientów). Pomimo wcześniejszych sygnałów ze to nie działa, zdecydował o włączeniu tej funkcji, a teraz tłumaczy ze to problem bardziej złożony. Z całym szacunkiem, nie wprowadza się do obiegu lekarstwa które nie działa. Nie chodzi o zawalone kopalnie, ale o wiarygodność i szacunek dla klienta.

Omajgad, Metz :D Też szanuję swój czas i podchodzę poważnie do Settlersów - na tyle poważnie, na ile podchodzi się do gry. Świat nie jest zerojedynkowy, wiesz? I zdziwiwłbyś się ile wart jest mój czas ;)

Klapaucjusz, o depresji nie było konkretnie do Ciebie, podkolorowałam to nieco celowo tak przy okazji. ;) Z tym półproduktem to trochę racja... Wiem, to żadne usprawiedliwienie, że innym się też takie wpadki zdarzają, ale nie tylko w TSO dzieją się rzeczy niepojęte... Patrz co było choćby przy premierze najnowszego Batmana, CoDa, czy wcześniej GTAV, czy jeszcze wcześniej D3. Nie jestem fachowcem w tej dziedzinie, ale imho łatwiej jest spartaczyć robotę w grze online, bo to mimo wszystko praca na żywym organizmie. Nawet jeśli są serwery testowe i takie tam, nie wszystko da się przewidzieć, nie wszystko da się przetestować. Zamknięte gry wychodzą zabugowane i to czasem potwornie (nie wierzę, że celowo), a co dopiero taka online, kiedy często dochodzi do zmian w kodzie etc.

Edit: Co do samej postawy BB to macie dużo racji. Nie wiem czy wiedzieli o kłopotach jakie powoduje dany moduł, czy nie, trochę nie chce mi się wierzyć, że z pełną świadomością możliwej dużej awarii, zdecydowali się włączyć zepsuty moduł. Może to czyjeś przeoczenie, może niefortunny zbieg okoliczności. Tak czy owak tu się zgadzam, zamiast świecic oczami, mogliby zwyczajnie napisać, że dali ciała, przeprosić i już.

A ja bez przestawiania budynków wczoraj wieczorem grzecznie napisałam "dobranoc" a dzis nie mogę wejść....obszar serwera uszkodzony...no to mam prezent mikołajkowy

No i nadal nic z tego. Od wczoraj po niefortunnym przestawieniu budynku - "uszkodzony obszar serwera".
Troche to długo już trwa - 18 h !!!!!!

U mnie ten sam problem . Napisałem i dostałem odpowiedź że już jest dobrze, a dobrze nie jest. Pewnie tydzień czasu będę musiał czekać do następnej konserwacji i to pewnie jest optymistyczna informacja o ile jeszcze w ogóle naprawią mi grę.

Uszkodzony obszar serwera - damn it. Support odpisał, że usunął usterkę, ale problem nie ustąpił. A taki fajny event się zapowiadał..

Mi nic nie odpisali. I problem występuje nadal. Jak rozumiem jak dziś się nie wyrobia to otworza za mnie kolejne okienko bo klejek na to nie wydam.

duzo mozna pisac, lista juz jest dluga, wiele osob z nas ma racje, straty sa duze dla graczy którzy sporo handluja, gra jest tak skonstruowana ze trzeba logowac sie w okreslonych miedzy innymi przez bufy i produkcje-odstepach czasu, dlatego rozczarowanie jest nie male, a po za tym czemu zawsze cos sie dzieje przy ewentach, czy jakich kolwiek zmianach, ktos musi za to chyba odpowiadac, jak ja cos schrzanie w pracy to jest zj..a i po premi, ogarnijcie sie programisci w koncu i zrobcie cos dobrze, bo gra fajna ale wasze podejscie irytuje

Wczoraj też mi padło i tak czekam. Jeszcze bezczelnie mi ściemniają, że zostało to naprawione, normalnie jak butelką w gębę bym dostał. Wczoraj na dodatek wydałem 12k klejek na te pudełka z eventu, nawet pocieszyć się tym nie mogłem. Teraz chociaż wiem, żeby nie wysyłać nigdy więcej żadnych esów, by kupić klejki jak mi hajs na fonie zostanie... O rekompensacie można pomarzyć, to chyba jedyna z gier, w której nic nie dają jak coś się zepsuje z ich winy. I kumam, żeby błędy były raz na jakiś czas a nie co wgrają coś dodatkowego to pełno krzaków jest. Gdyby nie ziomki z gildii to bym w to badziewie już dawno nie grał.

A ja bym chciała wiedzieć jak postępują prace naprawcze.... I czy to dzisiaj zostanie naprawione.
Bo jak pomyślę, że mają mi przepaść logowania i otwieranie kalendarza, które jest wymagane codziennie, inaczej trzeba poświęcać klejnoty, to się robię zła.

a czego się spodziewacie? :) standardy pracy według BB: pracę zaczynają od godziny 9, zanim przyjdą to jest 10, poranna kawka do 12, może potem coś popatrzą ale koło 14 popołudniowa kawa do godziny 16, a potem to już tylko 3h, za mało czasu i trzeba się szykować do domu... jak już wcześniej pisałem, pewnie na jednym dniu się nie skończy :)

Też mnie wczoraj to dopadło

Info z fejsa z godz. 11

The Settlers Online Polska Marcin, nie znam jeszcze dokładnego czasu uruchomienia skryptu - gdy tylko się czegoś dowiem, od razu dam znać.

BB_xaar

ja też czekam, troche długo bo prawie dobę :(
Mam nadzieję, że niedługo uporają się z problemem.

Jawna olewka graczy . Proponuje przyspieszona konserwacje bo z tego co wiem potrwa to do nastepnej konserwy I tydzien w plecy ciekawe kto mi otworzy okienka w kaledarzu jak niebieskich 0

Wczoraj jakoś im robota szybciej szła - poprawki w moment wprowadzili (takie, że część z nas ma problem).

tak jak informowaliśmy, wyłączenie możliwości przesuwania budynków nie jest zamierzoną modyfikacją. Aby usunąć to utrudnienie, jeszcze dziś (05.12.2013) nastąpi krótka przerwa techniczna:
•Start: około 11:30 czasu polskiego
•Koniec: około 13:30 czasu polskiego

U mnie też taki sam problem od rana. Jeżeli nic dziś nie naprawią, to jestem ciekawa co z tym kalendarzem, przecież trzeba klikać codziennie.

BB_xaar Blue Byte Community Team jest aktywny od dłuższego czasu ale żadne info się nie pojawia
Pewnie między sobą nie mają kontaktu

moze nie da sie odzyskac wyspy i nie wiedza jak to ludziom napisac, a zwrotów nie planuja :)

Albo nie wiedzą jak napisać, że programista nie dał rady stworzyć skryptu i szukają innej osoby :)

to juz dziesiatki, setki a moze tysiace graczy ...lepszego mikolaja bym sobie nie wymażył ..czyzby poczatek końca

a co ? chcesz uslyszec ze mamy po grze do nastepnego czwartku !!!
Team z BB zbiera odwage aby to nam zakomunikowac

jakbym usłyszał ze do nastepnego czwartku to tyle dobrze bo jak w tamtym roku tez mialem proble mz uszkodzonym obszarem to 2 miesiace czekalem a zwodzili ze przy kolejnej konserwie uda sie wrocic do gry

Wszedłem dzisiaj rano na wyspę, a tutaj na mojej manufakturze recyklingowej animacja jak podczas ataku generała (pasek "życia" zjechany do połowy pod budynkiem i tuman kurzu nad budynkiem).
W pierwszej chwili przetarłem oczy - był wczesny ranek, może mam omamy. Nie pomogło.
W drugiej chwili przez watę zaspanych komórek przebiła się jedna żywsza "wprowadzili PvP i właśnie ktoś atakuje wyspę!".
O rany tak bez zapowiedzi?!! Rozdzwoniły się dzwonki alarmowe. Pewnikiem Mikołaj chce odzyskać swoje pierniczki, lizaczki i co tam jeszcze pospadało mu z sań na moją wysepkę! Rzuciłem więc okiem na swoich dzielnych generałów czy aby pod bronią stoją - niestety smacznie spali pod namiotami ino materiał fruwał i nijak chęci do obrony mych włości nie przejawiali. Jak uratować manufakturę? Ręka prowadzona anielskimi chórami kliknęła na niebieskie strzałki.... "uciekaj manufakturo-o-o-o-odlatuj" i postawiła ją z dala od zagrożonego terenu...
I to był koniec. Zapadła ciemność, nastał armageddon, błąd serwera. Także z tego miejsca mocno przepraszam wszystkich, że uszkodziłem serwer.... ja tylko ratowałem tych biednych węglarzy... pewnie któryś w międzyczasie podzielił przez zero.
:(

cos w tym jest bo mi padlo jak stawialem 2 nowe manufaktury ;D

... mi w tamtym roku jak 2 miesiace support nie mogl uporac sie z moim uszkodzonym obszarem serwera zaproponowali reset konta czyli start od 1lvl dodam tylko ze bylem juz wtedy na 50lvl

no dobra ale w tamtym roku nie bylo chyba tyle przypadkow, teraz jest tego naprawde sporo

to juz zagrywka ponizej pasa kto zwroci mi za klejki wywalone w ta gre pora chyba zasiegnac opini prawnika

kod juz sie wymknął spod kontroli ;D glupi event i zonk, chyba dlatego pvp nigdy nie wejdzie

dobrze wiedza ze ludzie sie niepokoja, skoro tyle czasu im to zajmuje i nie ma zadnej informacji to mozna spodziewac sie najgorszego, ja napewno nie zaakceptuje wiadomosci ze nie da sie tego naprawic!

No to jeszcze kilka godzin i BB ma fajrant. W weekend nie pracują to czekamy do poniedziałku... albo pewnei do czwartku.

Wystąpię jako advocatus diaboli.
Znalezienie takiego błędu to czasami jak czytanie książki telefonicznej w poszukiwaniu literówki. Długotrwale i bardzo żmudne. Ponadto poprawienie kodu w jednym miejscu może skutkować dziwnymi rzeczami zupełnie gdzie indziej (dlatego każda zmiana najpierw ląduje na testowych serwerach). Dajmy im czas i chodźmy ulepić bałwana :)

A czy ktoś z nas widział na forum wpisy że co chwilę od wczoraj gra wywala? Chyba nikt !!! To jak mogą naprawiać skoro ludzie grają ? Nic nie jest robione w tym temacie . !!! Rozumiem jak by zablokowali wszystkie serwery i próbowali naprawić ostatnio coś też im nie wyszło i były komunikaty na głównym o której dany serwer ruszy a teraz totalne nic

Cytat:

---

Witaj Ripcord,

Oczywiście rozumiemy Twoje zdenerwowanie, ale niestety na tą chwilę nie możemy więcej pomóc. Problem został już przekazany do działu technicznego, który zajmuje się naprawianiem podobnych problemów i do tej pory nie otrzymaliśmy informacji kiedy zostanie to poprawione

---

Cytat:

---

Zamieszczone przez Seberius

Wystąpię jako advocatus diaboli.
Znalezienie takiego błędu to czasami jak czytanie książki telefonicznej w poszukiwaniu literówki. Długotrwale i bardzo żmudne. Ponadto poprawienie kodu w jednym miejscu może skutkować dziwnymi rzeczami zupełnie gdzie indziej (dlatego każda zmiana najpierw ląduje na testowych serwerach). Dajmy im czas i chodźmy ulepić bałwana :)

---

Taa.. A programiści właśnie pierwszy raz zobaczyli kod na żywo:)

to mogli sobie przylepic żółtą karteczke na monitor z instrukcja co trzeba zrobic juz w tamtym roku skoro problem byl, takie rzeczy w takiej grze nie moga sie dziac poprostu nie moga ludzie placa kase i to duza a oni nas poprostu olewaja

nie mogą wyłączyć serwerów bo zanim zwiną interes muszą się jeszcze nachapać, tylko potrzeć jak pojawi się promocja w sklepie z klejem hehe