Prometerion, trzymam za słowo ;)
Wersja do druku
Prometerion, trzymam za słowo ;)
Jednak nie widzę sensu w tym działaniu. Przecież nie dostawałem nic więcej. Jak zatrzymałem budynek lub złoże to czas cyklu dochodził do końca i się zatrzymywało. Po starcie ruszał dalej zabierając ze złoża tyle ile miało zabrać i tyle. A teraz weźmy na przykład cmentarz dyń czas produkcji 8h. Dawało się w odpowiednim czasie półmisek ryb, start i chwilę potem stop na kolejne 8h. Nie robi mi to różnicy na krótkich cyklach, ale miecznik damasceński będzie najpierw ponad godzinę chodził bez sensu zanim użyje premii. Pewnie, że można premię rzucić po godzinie, ale to nie ułatwia (uprzyjemnia) gry. Szkoda, naprawdę lubiłem tą opcję, bardzo mi jej teraz brakuje.
Gaz69, święte słowa - argument o "dostawaniu więcej" jest delikatnie mówiąc niepoważny. skoro pobieranie zasobów i wydanie produkcji następowało jedno po drugim, to NIE było możliwości dostać więcej. Chyba raczej chodzi o to, że w ofercie pojawiły się premie 4x, zwiększyła się dostępność premii 3x, więc gdzieś tych graczy trzeba naciąć.... Chyba jednak czas zmienić grę.
gaz69 - zgadzam się w pełnej rozciągłości. Cały ten "myk" polegający na buffowaniu pod koniec produkcji i stopowaniu po rozpoczęciu produkcji był świetnym elementem strategicznym.
Był to element który dodawał smaku grze - urozmaicał ją. Pamiętam jak odkryłem tą metodę ile miałem frajdy - teraz nowi gracze zostają pozbawieni tej przyjemności.
Zmiany w settlersach zamiast dodawać więcej takich możliwości kombinowania dla zwiększenia efektywności gry, usuwają takie świetne elementy, sprawiając że gra zamiast się rozwijać, cofa się. Jeżeli zmiany będą dalej w tę stronę szły to tylko czekać aż gra będzie prostacka niczym ogame.
Może w kolejnym updacie usuńcie czas transportu pomiędzy budynkami i magazynami, żeby nie trzeba było kombinować jak rozmieszczać budynki na wyspie. Więcej gimbazy może będzie grało, bo teraz w tej grze jeszcze trzeba troche procesy myślowe włączyć co moim zdaniem było jedyną przewagą tej gry nad innymi strategiami mmo. Zamiast pielęgnować największą zaletę gry producent je tłumi zabijając swoje wspaniałe dziecko za trochę większą ilość zarobków.
Osobiście jestem bardzo świeżym settlersem i planowałem zakupić trochę klejnotów za jakiś czas (aktualnie mam ważniejsze wydatki) w ramach wsparcia firmy która zrobiła świetną grę, jednak po kilku miesiącach gry widzę że trzeba to będzie przemyśleć, ponieważ zmiany które zachodzą w grze raczej odpychają mnie (i jak widać całą rzeszę innych aktualnych graczy). Mam przeczucie że przy takich zmianach za jakiś czas settlers online nie będzie już tą samą grą która tak bardzo mnie wciągnęła, dlatego raczej pieniędzy na nią nie będę wydawał.
Widocznie producent doszedł do wniosku że zyski które wniesie przygłupawa dzieciarnia skuszona uproszczeniami w grze przebija zyski dorosłych pracujących inteligentnych ludzi którzy w zdecydowanej większości stanowią aktualną społeczność gry.
Ja nie wiem po co w takim razie jest serwer testowy. Wgrywają co miesiąc jakieś usprawnienie, którego nie widać, po czym wgrywają poprzednią wersję, bo usprawnienie nie działa. To już nie beta! Ludzie płacą kasę a jest kupa. Gdzie sensowne upgrady, typu PVP, czy kolejne lvl, rankingi? Żal :(
to co robia jest niepoważne wprowadzaja zmiany ktore tylko psuja gre a gdzie jest obiecane pvp na ktore czekamy juz dobry rok a nie wspominam ze beta zakonczona :)
Jest serwer testowy lecz na nim nikt nie przeprowadził testu zmian które wprowadzili - jednak test na żywym organizmie sprawia większą satysfakcję twórcom gry. Myśl o tym, że mogą komuś marnować bezkarnie czas dostarcza im niebywałej frajdy... aż cisną mi się na usta niecenzuralne słowa...
Kolejna aktualizacja i kolejne problemy i straty dla wielu. Zaraz albo już się skończyła premia na kopalniach i będzie budowanie wszystkiego od początku i nie tylko. W nagrodę dostaniemy jakieś marne prezenty i propozycje nowych budynków których nawet na testowym nie będzie się opłacało kupić ... eeechhhhh
pajac pajaca pajacem pogania :D te 4 slowa oddaja w pelni to czym jest ekipa zajmujaca sie polska wersja TSO :D
radze kupic sobie gre na PC. Bedzie mniej klopotow i wiecej frajdy. Coraz bardziej mnie gra rozczarowuje, choc gralem dlugie miesiace w pierwsze wersje Settlers na kompie. Czegos lepszego sie spodziewalem w grze, ktora ma mozliwosci ogromnego multiplayer-a. Nie mozna postawic sobie malego serwerka i przetestowac gierke w malym otoczeniu graczy?. Przeciez te bledy, na gole oko widac, ktore powstaja. Jak zamierzacie dalej tak postepowac. Moze jakas funkcja przycisk "ZATRZYMAJ CALA PRODUKCJE". Przez wasze konserwacje spierd...mi zasoby, ktore nie sa odnawialne, bo 10 minut przed konserwa dajecie info ze komnserwe robicie. Nocna tez trwa dluzej niz 6h, tyle wynosi czas koszyka. (przezyje jakos). Nie wspomne jeszcze o lootach w przygodach...Ciezko Wam sprawdzic efekt Waszych prac, przed wgraniem nowej wersji? To robcie mniejsze zmiany. I jeszcze jedno co wy za serwerow uzywacie, ze przerwa konserwacja musi byc co 7 dni i jeszcze twa od 7-do Bog jeden wie ilu godzin? Moze czas zainwestowac w lepszy sprzęt i lepszych informatykow, skoro Ci sie nie sprawdzaja. Raz sie mozna pomylic, ale prawie co konwerwacja jest jakis babol. Mnie by juz dawno z roboty wywalili jak bym tak pierdo... prace
Kiedys ogladalem skecz kabaretu "CIACH - cZAJNIK ELEKTYCZNY ". Nie wiem czy moge umiescic tu link do tego pliku, wiec zacytuje
"FORSE ODDAWAJ ZŁODZIEJU"
Przesadzacie ;) To tylko gra.. spróbujcie sami coś zaprogramować :) na pewno będzie super bezawaryjne.
gdyby nie wydawali pieniedzy to moze i by przesadzali, ale wydaja nic tak na prawde z tego nie majac, tak powiedziec mozesz grajac w grzybobranie :D a tu wiekszosc ludzi ma racje :) poza tym jak sie cos robi i dostaje sie za to niemale pieniadze to sie bierze za to odpowiedzialnosc wiec nie mow "sprobujcie sami cos zaprogramowac" bo nie gracze od tego sa, co wiecej porownywalem juz wiele gier w ktroych jakims cudem programisci nie pieprza wszystkiego czego sie dotkna na forum i wszystkie te tematy byly kasowane wiec zaloz czapke blazna zrob kilka fikolkow i napisz cos madrzejszego :D
Takich , jaj jakie ostatnio nam sie serwuje nie było chyba nawet za czasów Bety. Swoja droga to ciekawe , że co miesiąc testuje sie jakiś nowy budynek, a drogi , które mamy i ponoc kiedys miały sie do czegos przydac nadal sa bezuzyteczne. Pozdrawiam serdecznie i poddaję pod przemyslenie
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jeśli ktoś "wrzucił" premie na budynki po konserwacji, to druga konserwacja została zaplanowana w ten sposób, aby kosze skończyły się w jej trakcie.
W sumie to darmowa gra i nikt nie każe kasy ładować żeby grać więc chyba nie macie się o co upominać?? A co do błędów to już lekka przesada, lepiej robić raz na dwa tygodnie i dobrze niż co tydzień jak pod jakimś przymusem bo potem są kolejne konserwy i się nie da grać przez cały tydzień