Witam wszystkich
Może ktoś już kupił doświadczonego generała za 1250 klejnotów ? Czy warto go kupić ? Co on ma takiego, że miałby być wart aż 1250 klejnotów ?
W zakładce "Kupiec" na "Czarnym Rynku" piszą, że po porażce 2x szybciej odzyskuje siły. Jeśli tylko tyle jest pozytywów, to chyba nie jest wart aż tylu klejnotów.
Wielkie dzięki za odpowiedzi
Odzyskuje sily 2x szybciej, wiec mozna go efektywniej poswiecac na bloki; na teren przygody idzie 2x szybciej, wiec mozna go wykorzystac do transportu wojska. Poza tym jest jeszcze taka kwestia, ze 2 ostatnich generalow z tawerny kosztuje odpowiednio 5k i 20k monet, wiec pewnie znajdzie sie pare osob ktore zamiast gromadzenia takiej ilosci zlota i potrzebujac wiecej niz 4 generalow - zdecyduje sie kupic tego za klejnoty.
"A necromancer is just a really, really late healer"
Co do ceny w goldzie że tak powiem to racja, jest drogo i nie którzy będą woleli zakupić kryształy niż zbierać tyle monet. Jedno jest pewne, ta kwestia myślę że powinna Cię interesować tylko wtedy jak się zabierzesz za przygody i będziesz mieć bardzo wysoki poziom bo na na początkach ci się to na pewno nie przyda.
wystarczy teraz kupi pakiet startowy to dostaniesz właśnie tego generała :] a i klejnoty się przydadzą
Zamieszczone przez sparkz
co przez to rozumiesz?
to znaczy ze po przegranej walce, general potrzebuje 2x mniej czasu na odzyskanie sily.
wiec nadaje sie do blokowania. a co to jest blokowanie, to opisane jest w tym poradniku http://forum.thesettlersonline.pl/th...a-Wied%C5%BAma
Dokładnie to samo sobie pomyślałam, gdyby kupić 900 klejnotów (resztę mieć uzbieraną) to i tak trzeba wydać obecnie 20 zł, a za 40 zł ma się generała no i sporo klejnotów za które choćby pozwolenia budowlane można kupić.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi na moje pytanie. Czyli doszedłem do wniosku, że ten doświadczony generał za 1250 klejnotów nic nie daje. Właściwie jak przegra bitwę to może nawet regenerować się 5 godzin, bo i tak aby stwożyć nową armię potrzeba przynajmniej 24 godziny pracy. Stracona broń, piwo i ludzie rodzący się 1 na 15 minut. Poprostu bitwę trzeba przemyśleć. Jednak szkoda że generał sam nie zdobywa doświadczenia poprzez wygrane bitwy, i nie ma się wpływu na samą bitwę.
a o chlebie slyszales ?
"A necromancer is just a really, really late healer"
Słyszałem o chlebie. Aby urodził się 1 ludek trzeba 25 szt chleba. A cała armia u jednego generała liczy 200 woja. Więc jeśli stracisz całą armię (bo o tym mowa), to aby ją szybko zregenerować potrzeba 5.000 szt chleba (200 ludzi x 25 szt chleba). Ja chleba kupuję dużo, ale żeby kupić aż tyle naraz. Wszyscy gracze musieli by takiego gościa wspierać, albo masz kolego wielkie zaplecze chlebowe.
Jako ciekawostkę dodam, że ja mam 2 piekarnie które dają mi razem (gdy karmie je rybami) około 120 chleba na godzinę, bo są rozwinięte na 3 poziom. Więc żeby te 5.000 tyś chleba wyprodukować potrzebuję 40 godzin ciągłej produkcji z karmieniem. Jasne, że można więcej piekarni zbudować. Ale też i młyny i pola i gospodarstwa.
Więc kolego musiałbym produkować tylko chleb na mojej wyspie, bo brakłoby mi pozwoleń budowlanych.
Uprawnienia umieszczania postów
