Bez znajomości szans na trafienie nic nie można powiedzieć o szczęściu czy pechu.
Przykładowo przy 2% szans szansa na trafienie w 50 próbach wynosi 64%, czyli nie trafienie nie jest jakimś strasznym pechem.
Przy 1% ta szansa (w 50 próbach) maleje do 28%.
Ale jak mówiłem, bez znajomości tej szansy to tylko gdybanie.
Ja jak dotąd "tylko" 14 razy i próbuję dalej. To potencjalne 50 razy, które nie muszą zakończyć się powodzeniem, zniechęca mnie bardzo. Mam wrażenie, że albo ktoś zdobędzie recepturę w miarę szybko, będzie próbował do u...ej śmierci. Jakiś gwarantowany limit by się przydał, po którym kolejna próba zakończona by była pewnym zdobyciem. Tak, tak- wiem losowość, brak przymusu gry i inne takie, ale to wkurza. Nawet wspomniane wyżej wieże wpadająa manuskrypt nadal nie.
Receptura jest zbedna, jesli sie nie marnuje manuskryptow na bezwartosciowe skille to do czasu az pojawia sie nowe drzewka umiejetnosci z samego faktu codziennej gry mozna zebrac wystarczajacy zapas.
"A necromancer is just a really, really late healer"
Interesujące co piszesz. Gram codziennie, nastawiam introligatora codziennie, nie marnuję i nadal mam biedaków niedoszkolonych. Mi tam receptura nie wydaje się zbędna. PS. po którym razie zdobyłeś
Biedakow tez mam niedoszkolonych, bo wiekszosc skillow nie jest warta czasu jaki potrzeba na wyprodukowanie ksiazek.
Z uzytecznych dla mnie jestem w stanie znalezc moze dwa, i obu nie potrzebuje nawet na wszystkich specjalistach tylko max kilkunastu. Manuskryptow bede niedlugo mial w zapasie 600, a od wprowadzenia introligatora nie buffowalem go ani razu.
"A necromancer is just a really, really late healer"
U nas na serwerze są i tacy co po 60 razy próbowali i nic. Jednym wpada za pierwszym razem inni celują i trafić nie mogą - jedyne czego nie braknie to podręczników z tej serii
BB przebąkuje już coś oficjalnie na temat drzewka generałów. Jeśli na przykład przy prostym drzewku 5x manu, 5x tom, 5x kodeks, 1x kodeks do pełnego wyszkolenia generała, samych manuskryptów potrzeba 120, czyli prawie dwa miesiące pracy przy maksymalnych kosztach introligatora, to jednak się upieram, że receptura jest bardzo wskazana. Nawet jeśli skupić się tylko na Majorach, MSW, Czempionach i ewentualnie Weteranach.
Mi na szczęście się udało po 20+ próbach, są tacy, którym udało się za pierwszym razem. Cierpliwości, powodzenia. Zazwyczaj wpada wtedy, kiedy pogodzisz się z tym, że nigdy nie wpadnie
logika podpowiada ze:Zamieszczone przez Larxand
a) nie bedziesz u wszystkich generalow wrzucal tych samych skillow
b) nie wiesz jakie skille beda wiec nie ma gwarancji ze wyjdziesz ze szkoleniem poza tier1-2
c) patrzac na mechanike gry mozna juz teraz latwo wykombinowac ze wiekszosc skillow bedzie bezuzyteczna
Ja sie dalej upieram, ze nie oplaca sie marnowac ksiazek na slabe skille u grubasow czy, tym bardziej, geologow, lepiej poczekac i wykorzystac je w ten sposob dopiero jak bedziemy pewni, ze nowe drzewka nie przyniosa niczego wartosciowego
"A necromancer is just a really, really late healer"
ja mniałem farta i trafiłem za pierwszym razem na manuskrypt
a ja dalej go nie mam, mimo że zrobiłem już chyba 40 razy zadania...
CENOWA DEMOLKA
Najtaniej - tylko u Polka!
Zgarnij już teraz najlepsze oferty -> waga Polk
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem