Tak sobie dzisiaj rozmawiałem ze znajomą o wydarzeniu walentynkowym i o dekoracjach związanych z tym eventem.
Wyspy pań, podczas tego eventu są bardzo często okraszone spadającymi płatkami i premiami na budynkach w kolorze różowym.
Powrzucane oczywiście przez Panów. Paniom wstyd jest takie premki skasować i są skazane na ten róż.
Odwrotnie Panowie, jeśli ktoś wrzuci facetowi taką premkę, to od razu zostaje skasowana.
Proponował bym, aby w kolejnym evencie walentynkowym dodać identyczne premie, ale w kolorze niebieskim. Niebieskie, spadające płatki róż, niebieskie "dymki" na podpalonych budynkach.
Zmiana kosmetyczna, ale Panowie już raczej nie będą tak bardzo skłonni kasować takie premki.
Co Wy na to, dziewczyny, chciałybyście, aby wasz ulubiony facet świecił na niebiesko?
Faceci, chcielibyście mieć chociaż raz na rok wyspę w innym kolorze niż 'ujowy'?
Wyraźcie swoją opinię w ankiecie.
Ja głosuję na Tak