Chce zadac pytanie. Byc moze nie pierwszy raz ono padnie, ale...
Czy w ogole brana pod uwage byla mozliwosc handlu manuskryptami, tomami oraz kodeksami?
Osobiscie jestem za taka mozliwoscia. Dlaczego?... Juz uzasadniam:
Prosze zauwazcie jedna rzecz. Sadze dosc istotna... Gracze na wysokim poziomie maja/produkuja manuskrypty, tomy oraz ksiegi nawet w tysiacach sztuk. Nic z nimi nie robia, bo juz nie maja takiej potrzeby. Albo poprostu przestali je produkowac. Zas gracze, ktorzy maja niski poziom w grze i tym samym mala ilosc dowodcow, geologow oraz odkrywcow musza poswiecac cale tygodnie a nawet miesiace na proby ich udoskonalenia.
To bardzo prosto przeklada sie na bardzo, ale to bardzo zminimalizowane mozliwosci pozyskania np. dobrych lub bardzo dobrych nagrod, kiedy wysyla sie okrywce aby szukal "skarbow" (i innych), zwlaszcza podczas wszelkich wydarzen w grze. To jest TYLKO GRA. Ale skoro w nia gramy, to ma sprawiac, ze czas jej poswiecony bedzie przyjemny i fajny. Nie zas frustrujacy. Lub zajmujacy nam czas poza gra. Kiedy to trzeba pamietac o kolejnej rzeczy do zrobienia, bo inaczej nam przepadnie (to tylko przyklad).
Rozumiem, ze gracze z wysokim lvl'em rowniez sie z tym kiedys borykali. Szacunek im za to. Tak bylo, ale to nie znaczy, ze tak byc musi. I zapewne czesc z nich bedzie przeciwna takiemu rozwiazaniu. Tylko mysle, ze tutaj "konserwatyzm" nie jest dobrym podejsciem. I chyba nalezy go zachowac dla innych zyciowych spraw . A teraz byc moze jest czas na zmiany?