Przeciez przynajmniej od 3-4 lat na tym polegaja eventy, wrzuca do gry cos czego zrobienie komus umiejetnemu zajmuje pare godzin, raz na kilka miesiecy, i licza ze jakis jelen to kupi, a nawet jak nie kupi to przynajmniej nikt sie przy tym nie narobil a firma nie wydala na to nawet jednej dniowki.
Model biznesowy pt "widzimy ze nic na tym nie ugramy, wiec moze wyjdziemy latwo na plus jak zminimalizujemy koszty".