Powrót do clienta

[BB_Penelopa]

BB_Penelopa poproszę o wyjaśnienie z jakim ryzykiem wiąże się korzystanie z klienta? Myślę, że wszyscy są ciekawi bo "na własne ryzyko" nie za dużo nam mówi. Czy to ryzyko rzędu:
1. pójdziecie siedzieć
2. zbanujemy Wam konto
3. jeśli coś Wam nie wypali na przygodzie i stracicie surowce lub coś Wam zginie to nie płaczcie do nas przez support.

Witam serdecznie!

Na osoby, które korzystają z Klienta, nie zostanie nałożona blokada. Jednak jak już wcześniej napisałam rozwiązanie, z którego korzystacie NIE jest przez nas wspierane, i korzystacie z niego na własne ryzyko. Nie bierzemy odpowiedzialności jeżeli jakiekolwiek złośliwe oprogramowanie dostanie się na Wasze komputery poprzez program, którego używacie. 

Banów jednak nie będzie. 

Pozdrawiam,
BB_Penelopa

[Abrams85]

Niech Ci Matka Natura w dzieciach wynagrodzi dobry człowieku za tą konstruktywna wypowiedź

[MagicznyGarnek]

nie znam sie na AIR ale obstawiam, ze to co mozesz w tym momencie sciagnac z serwera FTP tego goscia co to udostepnia to stary klient ze skompilowana wersja ktorej nie rozwijaja i rozwijac nie beda. Pogloski chodza o tym, ze klienta na Adobe Air robila im zewnetrzna firma i czas supportu sie skonczyl, wiec ze wzgledow licencyjnych nie moga tego uzywac, i to jest glowny powod dla ktorego wepchneli na live tego gniota na Unity w stanie nienadajacym sie do uzytku.

Niezaleznie od tego czemu nie moga rozwijac klienta na AIR, tak dlugo jak klient jest zamrozony i korzysta ze skompilowanego starego kodu, bedzie potencjalnie niekompatybilny z dowolna nowsza wersja backendu ktory BB wypusci, w tym z wersjami w ktorych probuja poprawiac bledy w Unity. Ergo jest ryzyko tego, ze w dowolnym momencie to rozwiazanie przestanie dzialac.

Jest tez niewielkie ryzyko tego, ze jesli pogmeraja cos przy kontrakcie przesylu danych korzystanie z klienta moze 'popsuc' dane zwiazane z kontem, ale jak sie patrzy na ludzi ktorzy obecnie nie moga sie nawet zalogowac to widac ze Unity tez bezpieczne nie jest.

___
Natomiast jest jeszcze jedna zabawna sprawa : nie przygladalem sie temu skryptowi w JS zbyt skrupulatnie, ale wydawalo mi sie z tego co widzialem ze jedyne co robi to routing do istniejacego interfejsu po stronie BB z ktorym laczyl sie stary klient. Oznacza to, ze :

- nieudolnie probowali wylaczyc klienta zmieniajac tylko przekierowanie tak zeby nie moc sie polaczyc z aktywnym interfejsem
- konsekwetnie klamia, ze nie ma mozliwosci powrotu pomimo tego, ze jak pokazuje praktyka ten interfejs nie jest nawet wylaczony i dalej jest mozliwosc korzystania z niego.

+1 do całej tej wypowiedzi

odnośnie kompatybilności backendu z apką (czy to flashową standalone czy taką przeglądarkową napisaną w unity), no to rewolucyjnych zmian w backendzie nie spodziewałbym się; backend działa w formie komunikatów AMF (Action Message Format, właściwy dla Flasha) i są to komendy typu "wznów_produkcje(id_budynku)" albo "rozpocznij_produkcje(id_budynku_specjalnego, id_elementu_specjalnego)" - i ten drugi typ to np. jest dla rzeczy typu manuskrypty, premki w magazynie prowiantu, etc.; podobnie jest dla giengów - są komendy typu "załaduj_armię(id_gienka,opis_armii)" i tak dalej;

klient ogólnie na każdą taką komendę mógłby dostawać update, że coś się stało - np. na załaduj_armię mógłby wracać pełen status generała, ale chyba tak nie jest i jak klient zleci coś, to odbiera potwierdzenie od backendu i pokazuje graczowi to, co zlecił; oczywiście po zmianie strefy (wejście/wyjście z przygody/wyspy, relog) wraca pełen stan;

[z3nfist]

... Nie bierzemy odpowiedzialności jeżeli jakiekolwiek złośliwe oprogramowanie dostanie się na Wasze komputery poprzez program, którego używacie. ...

w oryginalnej wersji russcy zrobili plik typu .js

w naszej polskiej wersji to przerobka pod txt..
wiec nie wiem, jakie złozliwe apki moglby by wejsc na kompa.
raczej to proba "postraszymy i zrezygnują", tych ktorzy sie wahają ,by wejsc na OLD KLIENT.
ja myslalem, ze ten txt i instrukcja to jest nowość, a tymczasem na DE forum,
wiedzieli o tym juz 26-07-2021:

http://z3nfist.cba.pl/sirris.jpg

http://z3nfist.cba.pl/2690.jpg

http://z3nfist.cba.pl/161908.jpg

---------

tak tak, tyle ze w naszej instrukcji, takiego pliku .js po prostu niema..

kopiujesz zawartość i tworzysz nowy skrypt , w tampermonkey i gotowe.

[sparkz]

odnośnie kompatybilności backendu z apką (czy to flashową standalone czy taką przeglądarkową napisaną w unity), no to rewolucyjnych zmian w backendzie nie spodziewałbym się;

Jak wezmiesz pod uwage jakosc designu i kodu ktory do tej pory wypuscili, to trudno oczekiwac ze dzialaja racjonalnie i mozna sie spodziewac, ze z
tygodnia na tydzien zmienia kontrakt pod wplywem wydarzen tak znaczacych jak urodziny kota prezesa.

Z ciekawych rzeczy odnosnie tego co napisales, o czym zupelnie przypadkiem mozesz wiedziec, to ludzie montowali "klienta" gry ktorego dzialanie opieralo sie na informowaniu backendu, ze cos sie stalo i dalo sie tym np konczyc przygody w oparciu jedynie o to, ze przekonalo sie serwer ze przygoda sie skonczyla, bez koniecznosci uzywania wojska.

Pare banow polecialo i nie wiem jaki jest status tego obecnie, ale w sumie dosc zabawne.

wiec nie wiem, jakie złozliwe apki moglby by wejsc na kompa.

To co napisala to jest bezmyslne tlumaczenie oficjalnego komunikatu.

Sam .js jest o tyle niebezpieczny, ze wiekszosc ludzi korzystajacych z tego rozwiazania nie ma wiedzy wystarczajacej zeby sprawdzic jak dziala to co importuja, wiec w dowolnym momencie mozna zawartosc tego skryptu podmienic na cokolwiek. Z punktu widzenia bezpieczenstwa to podchodzi pod security breach i potencjalny atak hakerski na wielu uzytkownikow, wiec nie dziwne ze wydaja taki komunikat.

[Freha]

Sam .js jest o tyle niebezpieczny, ze wiekszosc ludzi korzystajacych z tego rozwiazania nie ma wiedzy wystarczajacej zeby sprawdzic jak dziala to co importuja, wiec w dowolnym momencie mozna zawartosc tego skryptu podmienic na cokolwiek. Z punktu widzenia bezpieczenstwa to podchodzi pod security breach i potencjalny atak hakerski na wielu uzytkownikow, wiec nie dziwne ze wydaja taki komunikat.

czy laik jest w stanie kontrolować zawartość takiego pliku pod kątem takich ewentualnych zmian? Żeby wychwycić taką złośliwą zmianę? Na no trzeba by wtedy zwrócić uwagę?

[sparkz]

W sumie nie do konca to co napisalem jest prawda, bo skrypt na tyle na ile widzialem instrukcje importuje sie raz, wiec pozniejsze zmiany nie wplywaja na nas, tylko na tych ktorzy beda z niego korzystac w pozniejszym czasie.

Laik raczej nie bedzie w stanie ocenic tego co sie zmienia, najwyzej jak zapisze sobie zawartosc bedzie w stanie wykryc zmiany.

Podejrzewam ze mozna to obejsc korzystajac z czegos typu github, skad ludzie sa w stanie sciagac zawartosc dostepna publicznie, a jednoczesnie sa w stanie w prosty sposob zweryfikowac czy w ostatnim czasie sie zmieniala.

[Bartexio]

Co nie zmienia faktu, że klient działa o niebo lepiej niż to co zaserwowali
Bezpieczeństwo przede wszystkim, po za tym dziś co jakiś czas lepiej zrobic format kompa i być choć teoretycznie bezpiecznym + dobry antywirus

[ShingoW]

podmieniłam. w ogóle jak klikam opcję grania przez klienta to nie ma reakcji w ogóle. Jak kliknę tso e.xe to na sekundę otwiera mi się i znika

musisz wykasować plik The Settlers online.exe. Nazwę pliku client.exe zmienić na The settlers online.exe. Żadne TSO.exe

Tak ma wyglądać katalog z klientem.

https://prnt.sc/1nya4h9

jeśli nie zadziała to wyinstalować klienta i zrobić wszystko od nowa dla wersji instalatora x86

[Freha]

musisz wykasować plik The Settlers online.exe. Nazwę pliku client.exe zmienić na The settlers online.exe. Żadne TSO.exe

Tak ma wyglądać katalog z klientem.

https://prnt.sc/1nya4h9

jeśli nie zadziała to wyinstalować klienta i zrobić wszystko od nowa dla wersji instalatora x86

Nie chciało zaskoczyć, ale pomogło usunięcie wszystkiego i ponowienie procedury. Miło zobaczyć zielone kropki, po ludzku odebrać pocztę i nie dostawać oczopląsu przy każdym ruchu myszką