Witam,
temat wałkowany ale jakoś nie widziałem konkretnych wyjaśnień
Chodzi mi o prostą sprawę, czyli jak obliczamy zyski oraz straty podczas ataku na dany obóz
Można powiedzieć że próba stworzenia takie ogólnego kompendium by w prosty i łatwy sposób można było sobie wyliczać swoje straty i straty u przeciwnika w obozie.
By być precyzyjniejszym, postaram się opierać na konkretach
Sądzę że to czy pierwszy atak, zwykły czy ostatni to jest rzecz oczywista i każdy wie o co chodzi w danej rundzie
Po pierwsze prosiłbym o wyjaśnienie co konkretnie dają poszczególne zdolności w ataku:
- uszkodzenia obszarowe - co dają w walce,
- flankowanie - co daje w walce,
Jednostki wojskowe posiadają:
- życie,
- siłę ataku,
- celność ataku,
- kolejność ataku w rundzie (pierwszy atak, zwykły lub ostatni),
oraz dodatkową cechę jaką jest ZDOLNOŚĆ.
Z tego co wyczytałem to jedna jednostka twoja zadaje obrażenia tylko jednej jednostce przeciwnika, prawda ?? ( ogólna zasada, bo jest zdolność która pozwala to obejść)
Skoro już mamy wstęp w którym opisano podstawowe cechy niezbędne do obliczeń to zobaczmy czy dobrze liczę.
Mam armie która składa się z 100 konnych:
- życie: 5
- siłę ataku: 5-10
- celność ataku: 80%
- kolejność ataku w rundzie: pierwszy atak
- Zdolność: flankowanie,
Ta armia jest u generała (bez dodatkowych atrybutów), atakuję nimi obóz przeciwnika który składa się z 200 psów.
Cechy Psa:
- życie: 5
- siłę ataku: 5-10
- celność ataku: 60%
- kolejność ataku w rundzie: pierwszy atak,
- Zdolność: flankowanie,
Do tej pory obliczałem sobie moją siłę ataku jako:
- 100jednostek * siła ataku pojedynczej jednostki, czyli = 100* (5+(10-5)*0,8) = 100*(5+4) = 100*9 = 900
Czyli sumaryczna siła ataku moich konnych to 900 jednostek,
Sumaryczna siła obrony przeciwnika to :200*5 =1000
Czyli wg moich obliczeń powinienem zabić 180 jednostek przeciwnika (1000-900)/5;
Z drugiej strony wyczytałem że brak zdolności obszarowej powoduje że Twoja jednostka w danej rundzie atakuje tylko jedną jednostkę przeciwnika ??
Ale z drugiej strony to też nie do końca prawda, bo 100 konnych w sile ataku 5-10 i celności 80% zabija mi więcej niż tylko 100 psów;
Czy ktoś na przykładzie obliczeń jak może powyższe może pokazać jaki konkretnie jest algorytm obliczania siły ataku oraz strat ponoszonych przez moje jednostki oraz przeciwnika ??
Jak widać obliczenie mocy ataku oparte było na sile ataku, celności (zdolności oraz kolejność ataku w rundzie na razie pomińmy). Ale niestety nie do końca to się zgadza z wynikami ataku w grze.
Wiadomo ze specjalni generałowie mają np wyższą siłę ataku i celność.
Np generał Nusala ma:
- życie: 155
- siłę ataku: 1000-1500
- celność ataku: 90%
- kolejność ataku w rundzie: pierwszy atak,
- Zdolność: flankowanie, uszkodzenia obszarowe.
Teraz mamy obóz przeciwnika składający się z 60 jednostek typu "Włócznik Konny":
Włócznik konny:
- życie: 20
- siłę ataku: 5-20
- celność ataku: 90%
- kolejność ataku w rundzie: pierwszy atak,
- Zdolność: flankowanie
Czyli wg moich obliczeń siła ataku mojej armii opierała się na Nusali (pierwszy atak na pierwszy atak)
- siła ataku mojej armii : 1000+(1500-1000)*90=1450 jednostek,
- siła życia obozu przeciwnika: 60*20 = 1200jednostek;
Z tego mi wychodziła że Nusala z jednym rekrutem (niezbędny do wykonania ataku) powinna pokonać obóz przeciwnika bez pójścia w szpital.
1450jednsotek ataku jest większe niż 1200 jednostek życia.
Jednak w grze już było kilka sytuacji w której taki atak zakończył sie przegraniem bitwy i przymusowym odpoczynkiem dla Nusali.
Dlatego moje proste pytanie: jak wygląda algorytm obliczania siły ataku tak by móc maksymalizować wygraną bitwę z minimalną liczbą strat![]()