Czego nie rozumiesz ?
Dostajesz za darmo gniota w ktorym co rusz cos nie dziala, tworca czuje sie tak odpowiedzialny za tego gniota, że nie kwapi się żeby problemy naprawic nawet przez rok od ich wystąpienia, ludzie sie coraz bardziej orientują w sytuacji (patrzac na reakcje na forum, gdzie rok-dwa lata temu tylko ja i garstka innych osob narzekalismy na problemy) a jednoczesnie ilosc promocji sie nasila tak jakby cynicznie zakladali, ze niezaleznie od stanu produktu nabierzesz sie na to, zeby wydac na niego pieniadze, i bedziesz wydawac tym czesciej im sie bardziej pogrąża.
Cos tu jest nie teges
Problem w tym, ze nawet jesli, tak jak wedle pewnego powiedzenia, czego oczy nie widza tego sercu nie żal, to nadal nie oznacza to ze tego nie ma.Po pierwsze przyznają, że błędy są. W innej grze po zgłoszeniu ewidentnego błędu usłyszałem, że to ja coś źle kliknąłem. Innym razem usłyszałem, że to "zamierzone działanie gry". Za każdym razem "nieistniejący" błąd został naprawiony raz po miesiącu, a raz po blisko roku. Po drugie, wszelkie błędy są zawsze hojnie rekompensowane. TSO jest jedyną znaną mi grą gdzie takie coś funkcjonuje. Co więcej, jeśli w wyniku błędu niektórzy gracze skorzystali na nim, rekompensaty dostają pozostali, których błąd nie dotknął. Sporo ilość błędów jest nawet przeze mnie nie zauważana, a o ich istnieniu dowiaduję się w momencie dostania prezentu/rekompensaty.
Jest tutaj cale sporo bledow ktore wisza latami i nikt ich nie rusza. Jest pare bledow ktore nawracaja wielokrotnie pomimo tego, ze byly "naprawiane". Jest cala masa bledow na ktore jesli ktos kompetentny patrzy, to sie powaznie zastanawia jak one sa w ogole mozliwe, bo wydaje sie to niewykonalne (tak jakby wyprodukowac młotek który nie działa). Moze Cie to ominelo, ale juz mielismy precedens gdzie ludziom ktorzy w wyniku bledu 'cos uzyskali' BB pokasowalo konta za korzystanie z exploitow. Sugerowanie ze to jest jedna z lepszych gier ktore miales okazje widziec jest dosc dziwne, bo ja widzialem duzo, a zaskakuje mnie, ze bywaja jeszcze gorsze