wygorowane ceny w handlu a mizerna ilosc pilek do zdobycia coz mamona i mamona pilki kupowac z klejnoty
wygorowane ceny w handlu a mizerna ilosc pilek do zdobycia coz mamona i mamona pilki kupowac z klejnoty
Niby fajna zabawa ale co za fanty kupic, ilość futbolówek nie współmierna do cen w sklepie, to takjak nasze pensje i niemieckie ceny.
Za malo nagród w zadaniach i za poszukiwania a o przygodach nie wspomne, kosztowne a nagrody mizerne.
Przy takim podejsciu nie będzie chętnych do kolejnych.
Pozdrawiam.
BB wyznaje prostą zasadę, zamiast kija i marchewki, daje dwa razy kijem i "Ordnung mus sain, zu arbaiten".
Tonio słusznie napisał, za 2,3 lata Settlers Online Death, aż normalnie zrobię sobie screena na pamiątkę.
dla mnie żle wspominam wydarzenie. dwa logowania mi nie uznalo i jeszcze nik nie odpisał do mnie w tej sprawie OLALI MNE.
event to zeneda …. nie masz kleju nie masz prawie nic , zbyteczna inwestycja w poszukiwaczy bo i tak same ochŁapy przynosza na codzien a w evencie to juz wogole ))
Strasznie mało futbolówek pozyskiwało się z przygód lub ze zbierania w stosunku do cen u kupca, można by pomyśleć nad obniżeniem cen lub podniesieniem ilości zdobywanych futbolówek.
Po evencie wielkanocnym w 2017 roku zmieniło się to że nie da się normalnym graniem zebrać dość surowców eventowych na kupno wszystkiego. Inaczej mówiąc eventy są od tamtego czasu dla nolajfów albo gotowych płacić prawdziwe pieniądze za wirtualne dobra.
Niby jest teraz więcej rzeczy do kupienia ale większość nie warta zachodu.
Jakich nowych graczy
Jest ich jak na lekarstwo, nawet jak ktoś chce zacząć to najpierw musi sie przeprawić z wtyczka Flasha aby odpalić gre. Teraz na szczęście już logowanie działa poprawnie, ale przez ostatnie pół roku taki nowy napotykał mur w postaci braku możliwości wejścia na grę, więc kto się będzie kopał z koniem, skoro rynek gier przeglądarkowych jest dość dobrze rozwinięty i jest w czym wybierać.
Wracając do eventu, jak napisała już spora grupa ludzi ceny były z kosmosu, chyba brali je z jakiegoś generatora liczb losowych z przedziału 1k-6k.
O odkrywcach chyba już pisałem podczas wielkanocy, mamy ich coraz więcej (więcej czasu poświęconego/zmarnowanego na ich wysyłanie) a ilościowo jesteśmy jak w 2014r, z tym że wtedy było ich o połowę mniej, bez specjalnych umiejętności i szkolenia. Dodatkowo sklep nie był tak napompowany.
Szkoda pisać, bo na halloween pewnie znów pojawi się rozdmuchany sklep z super rezydką na 600ppl z nową skórką. W cenie która wysadzi nas z butów Ale słuchamy waszych opinii i są one dla nas ważne.
Ogólnie widać że aktualnie gra jest nastawiona na maksymalny 'money grab', nieskończone kopalnie, różnego rodzaje domy, multibudynki, wszytko to się pojawiło w ostatnim roku w cenach naprawde sporych, zmiany cen starych elementów: głupi zwykły pływający dom w kupcu zmienił cenę z 290 na 645 klejnotów. Maksymalizacja zysku póki jeszcze można zanim gra się zawinie, smutna prawda :<
Ostatnio edytowane przez set2g ; 21.07.2019 o 10:40
Mniej więcej od (kompletnie zepsutego) eventu walentynkowego jest za dużo rzeczy do kupienia w stosunku do możliwości zdobycia surowca. Co event dochodzi w sklepiku, a możliwości pozyskania surowca się nie zwiększają albo zwiększają się mało.