Największe cmentarze wszystkie razem potrzebują około 100, czyli nie więcej niż 3 Skarby Mądrości dziennie (a średnio wychodzi mi 2), resztę opycham na wadze. Pozostałym zapasu wystarcza na tydzień eventu, więc dosypywać im można od wielkiego dzwonu (o ile w ogóle ma to sens)Zamieszczone przez Zee4c
Bym podziwiała gdyby to nie było takie smutne.
Masz jakieś życie poza Grą i dosypywaniem do cmentarzy?
Wyobraź sobie że mam czas na kilkadziesiąt książek, kilka tysięcy km na rowerze, ponad tysiąc km biegania, pracę, zakupy, grę na gitarze, naukę 4 języków, wyjścia z żoną, wyjazdy z dziećmi i spacery po lesie. Ale może to dlatego, że od 15 lat nie oglądam telewizji.Bym podziwiała gdyby to nie było takie smutne.
Masz jakieś życie poza Grą i dosypywaniem do cmentarzy?
Na tyle Skarbów Mądrości strzałek nie wystarczy
Gdybyś dodał do tego sprzątanie, gotowanie, prasowanie, zmywanie, edukowanie i wychowanie trutni, choćby podstawową dbałość o wygląd i kondycję-bez malowania paznokci na czarno, stanie w kolejkach po zakupy mniejsze i większe i dojazdy, a wszystko po PRACY to by było coś! Wiesz np. jak długo myje się, suszy i pielęgnuje włosy sięgające ładny kawałek za ramiona, pewnie nie bo nie masz?
Ten twój zestaw obowiązków między dosypywaniem do cmentarza wygląda słabiutko!
Serio? Robienie kupy też miał dopisać, żeby uwzględnić wszystko?Gdybyś dodał do tego sprzątanie, gotowanie, prasowanie, zmywanie, edukowanie i wychowanie trutni, choćby podstawową dbałość o wygląd i kondycję-bez malowania paznokci na czarno, stanie w kolejkach po zakupy mniejsze i większe i dojazdy, a wszystko po PRACY to by było coś! Wiesz np. jak długo myje się, suszy i pielęgnuje włosy sięgające ładny kawałek za ramiona, pewnie nie bo nie masz?
Ten twój zestaw obowiązków między dosypywaniem do cmentarza wygląda słabiutko!
No ok, jeszcze gotuję, stoję w kolejkach, dbam o wygląd w podstawowym zakresie (krem pod oczy liczy się jako podstawowy czy rozszerzony?) a włosy mam do ramion.Gdybyś dodał do tego sprzątanie, gotowanie, prasowanie, zmywanie, edukowanie i wychowanie trutni, choćby podstawową dbałość o wygląd i kondycję-bez malowania paznokci na czarno, stanie w kolejkach po zakupy mniejsze i większe i dojazdy, a wszystko po PRACY to by było coś! Wiesz np. jak długo myje się, suszy i pielęgnuje włosy sięgające ładny kawałek za ramiona, pewnie nie bo nie masz?
Ten twój zestaw obowiązków między dosypywaniem do cmentarza wygląda słabiutko!
No ale małolaty wychowują się same, więc co bym nie robił, to i tak nie zaimponuję :P
I tak masz za dużo czasu, skoro tu piszeszGdybyś dodał do tego sprzątanie, gotowanie, prasowanie, zmywanie, edukowanie i wychowanie trutni, choćby podstawową dbałość o wygląd i kondycję-bez malowania paznokci na czarno, stanie w kolejkach po zakupy mniejsze i większe i dojazdy, a wszystko po PRACY to by było coś! Wiesz np. jak długo myje się, suszy i pielęgnuje włosy sięgające ładny kawałek za ramiona, pewnie nie bo nie masz?
Ten twój zestaw obowiązków między dosypywaniem do cmentarza wygląda słabiutko!
oj, przestańcie
Oj nie narzekajcie, po co się w skarby bawić, Z 3 pierwszych zrobionych koloni miałam 300 dosypek, a to max 3godzinki roboty. Do tej pory tylko to na dopałki robię i już masę odsprzedałam.
Uprawnienia umieszczania postów
