Waszym zdaniem - który budynek z GK jest najbardziej przydatny ?
Waszym zdaniem - który budynek z GK jest najbardziej przydatny ?
Mam dylemat ale osobiście stawiałbym na Twierdzę.
Po pierwsze, produkcja 100KZ na Skunsie i Sali trwa 2:05h, a na samej premii z Twierdzy - 1:23h, co daje prawie 200KZ w czasie trwania premii z Sali (4h) + Skunks i prawie 300KZ w tym samym czasie na samej Twierdzy. Do tego czas produkcji premii w Twierdzy wynosi 24h a czas odnawiania w Sali Miodów - 48h.
Sala niby strefowa, ale znowu zwykłe jednostki nie idą w takich ilościach na rzeź (u mnie), żeby Rekrut nie wystarczył.
Po drugie, premiami z Twierdzy można handlować.
BTW, mi się trafiło na tyle szczęśliwie, że dwie Sale Miodów, które mam, wpadły mi z dropa, więc dylemat był czysto teoretyczny.
też potwierdzę, że twierdze lepsze.
"Everybody lies"
Pytam, bo wpadły mi dwie wędzarnie i nie wiem, czy nie dokupić jeszcze kilka i nie produkować wędzonych steków. Jakby nie było dają pięć dni spokoju z paleniem wiochy.
Tej opcji szczerze mówiąc jeszcze nie brałem pod uwagę. Zależy ile masz tego palenia. Dwie Wędzarnie ogarniają zapotrzebowanie na ponad 200 takich steków na 4.5 dnia (przy czym potrzeba na to ponad pół miliona ryb). Jeśli spalasz więcej budynków jednorazowo, to może bym się zastanawiał, ale jeśli nie, no to już zbierałbym na Twierdzę.
Jesli uzywa jednorazowo wiecej niz 200 buffow to ja bym sie w pierwszej kolejnosci zastanawial po co mu te surowce.
Nigdy, w zadnych okolicznosciach bym nie rozwazal wydawania tak rzadkiego surowca na budynki ktore produkuja jedynie zwykle buffy, i to buffy niewiele lepsze od tych ktore juz mozna od lat produkowac.
U mnie :
3 twierdze (jedna jest, druga praktycznie tez) -> hale do oporu.
Ostatnio edytowane przez sparkz ; 10.09.2018 o 13:20
"A necromancer is just a really, really late healer"
mi 2 twierdze wpadły z dropów, natomiast wędzarni mam 3 (2 z dropów)
wędzarnie dobra rzecz, ale nie tak priorytetowa jak twierdza czy sala miodów.
"Everybody lies"
Nigdy nie wiadomo, jakie surowce i kiedy będą potrzebne (i na topie). Kiedyś skupowałem saletrę za monety 1:1, nikt jej wtedy nie potrzebował. Po dwóch miesiącach była 1:8.
Idąc takim tokiem myślenia można zapytać - po co komu buffy na koszary jeśli robi jedną przygodę dziennie ? Albo tłucze ŁG ?
Idac moim tokiem rozumowania, w skali ostatnich 3-4 lat moja wyspa naprodukowala tyle surowcow bez buffow, ze gdyby mi sie chcialo to przekladac do gwiazdy to mialbym wszystkich podstawowych surowcow z 6-8 milionow.
MCC troche ich ze mnie wyssalo, ale nie oproznilem nawet jednego magazynu przez 9 cyklow przygod (moze z wyjatkiem wegla, ale tego akurat mialem z 16M wiec tez nie odczulem roznicy).
Nigdy nie wiadomo jakie surowce beda potrzebne, ale wiadomo, ze jesli jakas zmiana nastapi, to nie bedzie nastepowac co 2 miesiace (tylko przy obecnym cyklu developerskim predzej co 2-3 lata), i bedzie ja przez cale miesiace widac na horyzoncie. Tak wiec sorry, ale nadal uwazam tracenie jakiegokolwiek czasu/ dodatkowych (drogich!) surowcow na produkowanie jeszcze wiekszych ilosci nadwyzek za bezsens
"A necromancer is just a really, really late healer"