Wątek: Zmiany w grze 24.04.2018 - Dyskusja

Duży plus za dwa nowe zadania. Nie ma przecież obowiązku ich robienia. Ja zdecydowanie będę ponieważ to dodatkowe PD plus inne drobiazgi.

Minus za to, że dodatkowy MMA jest dostępny tylko dla tych, którzy nie kupili go za pisanki.

podpisuje się obiema ręcyma

..bardzo cenne uwagi-troche to wszystko jest nie do końca przemyslane

Zamieszczone przez Androm3da

Produkcja 28200 sztuk zboża trwa kilka godzin, produkcja 25600 sztuk mięsa kolejne kilka godzin, w końcu produkcja 16400 sztuk mąki znów kolejne kilka godzin. W moim przypadku te kilka godzin to optymalny czas, bo zwiększyłem wydajność produkcji używając różnych premii.

Gdybym siedział cały czas przy grze lub nastawiał budzik na koniec produkcji (pozdrawiam Trusię) całość zajęłaby mi około 8 godzin. Jedyne co muszę zmieniać w porównaniu do gry przed wprowadzeniem tego zadania to łańcuchy w epickim gospodarstwie.

Po drugie. Zadania możemy kupić za łodygi, tylko jedno mija się z drugim, cena samych zadań, a produkcja łodyg. W moim przypadku, muszę mieć 23730 łodyg na każde zadanie przez 7 dni w tygodniu, a produkcja łodyg w tym czasie wynosi 22848 (przy premii 300% - torba). Trochę tego nie rozumiem.

Są już od jakiegoś czasu premie 400%, jest też handel (nie wiem jak na waszym serwerze, ale u nas gracze poniżej 66 stanowią nadal większość, a oni przy tym samym bufie mają nadprodukcję). Inna sprawa, że nawet przy dość intensywnym graniu zdarza mi się przegapić zakup.

Po trzecie. Każdy wie, że idea użycia jakiejkolwiek premii ma sens, jeśli premię wrzuci znajomy, trwa ona nieco dłużej niż sami byśmy jej użyli. Zresztą takie też jest założenie twórców gry, bo przecież to Oni nam to udostępnili, czyli inaczej mówiąc udoskonalili Nam grę i jakby uprościli wrzucanie premii.
A jak się to ma w przypadku owych zadań ? Trzeba użyć łącznie 75 steków na swojej wyspie. Czyli 150 steków w ciągu 2 dni. Wychodzi na to, że idea i sens wymiany premii legła w gruzach. Owszem, są gracze którzy mają zapotrzebowanie na 300 czy 500 steków na raz, ale chyba nie o to chodzi.

Gdybyś musiał rzucać komuś, bardzo szybko musiałbyś dopłacać za możliwość rzucenia, lub przeszukiwać wyspy niegrających, jeśli nie czyścisz listy znajomych. Na swojej wyspie wystarczy użyć "przerwania premii" i problem z głowy.

Po czwarte. Twórcy gry uraczyli Nas budynkami takimi jak chatka łowcy jeleni i ulepszona chatka łowcy jeleni, czyli budynkami produkującymi mięso z niczego, jaki więc jest sens tego, żeby wyprodukować 16000 sztuk "doładowania" do złoża mięsa, a potem je dodać do owego złoża ? 10 kolejnych zadań i mamy w złożu 160000 zalegającego niepotrzebnie mięsa.

Wymyślone na siłę, istnienie jednych budynków nie wyklucza użycia drugich, do tego "niepotrzebne zaleganie" nic nie kosztuje, bo jedyne co się zmienia to cyferki po najechaniu na złoże

Po piąte. Rozumiem że twórcy tych zadań brali pod uwagę nadmiar surowców, ale chodzi też przecież o sam sens ich wydawania. Dla mnie głupotą jest wydawanie surowców ogólnie potrzebnych do produkcji wojska, jak i surowców potrzebnych do wsparcia gospodarki aby to wojsko wyprodukować (mięso=steki), bo może się to przełożyć na to, że ktoś będzie musiał wybrać między robieniem zadania, a robieniem przygody.
Nawet dla mnie wydanie 50900 sztuk mięsa to praktycznie całodobowa produkcja.

Ja się nie czuję "nawet", a to ledwie połowa mojej dziennej produkcji.


Podsumowując - jeśli na 66 poziomie masz takie problemy, to znaczy że przez te 6 lat nie zadbałeś o gospodarkę, lub outsorsujesz produkcję.

Dla mnie plus, bo w końcu jest coś dla graczy, dla których gospodarka jest równie, albo nawet bardziej istotna niż robienie przygód.
I tak jak nie ma musu robienia przygód 1001 nocy, tak nie ma musu robienia tych zadań - nie czujesz się na siłach, to odpuść.

Zamieszczone przez baqslaw

Gdybym siedział cały czas przy grze lub nastawiał budzik na koniec produkcji (pozdrawiam Trusię) całość zajęłaby mi około 8 godzin. Jedyne co muszę zmieniać w porównaniu do gry przed wprowadzeniem tego zadania to łańcuchy w epickim gospodarstwie.

Napisałem ogólnie, o przeciętnym graczu, nie każdy ma epickie gospodarstwo na full.

Są już od jakiegoś czasu premie 400%, jest też handel (nie wiem jak na waszym serwerze, ale u nas gracze poniżej 66 stanowią nadal większość, a oni przy tym samym bufie mają nadprodukcję). Inna sprawa, że nawet przy dość intensywnym graniu zdarza mi się przegapić zakup.

Tu miałem na myśli raczej dostępność premii, a wydaje mi się że użycie torby na produkcje łodyg jest optymalnym rozwiązaniem. Dla mnie trochę nielogiczny tok myślenia, żeby dawać premie 400% tylko do zadania. Handel nie ma tu nic do rzeczy.

Gdybyś musiał rzucać komuś, bardzo szybko musiałbyś dopłacać za możliwość rzucenia, lub przeszukiwać wyspy niegrających, jeśli nie czyścisz listy znajomych. Na swojej wyspie wystarczy użyć "przerwania premii" i problem z głowy.

Myślę, że użycie "przerwanie premii" jest rozwiązaniem ostatecznym, jeśli komuś zależy na użyciu kolejnej premii bez czekania aż poprzednia się skończy, sam przykład jest nie na miejscu, produkować steki, użyć je i anulować tylko do zadania ? gdzie tu logika. Zresztą w zadaniach trzeba użyć 75 steków i 25 koszy irmy, razem 100 premii, dla niektórych to połowa budynków produkcyjnych.
Ja akurat nie mam problemów z wymianą steków, wymieniam się ze znajomą, wychodzi jakieś 300 steków, więc jest różnica jeśli ich wydaję 300 i chodzą przez 3 dni, zamiast 75 codziennie przez 2 dni.

Wymyślone na siłę, istnienie jednych budynków nie wyklucza użycia drugich, do tego "niepotrzebne zaleganie" nic nie kosztuje, bo jedyne co się zmienia to cyferki po najechaniu na złoże

Myślę że większość graczy dąży do tego żeby produkować mięso z niczego (chatki), po co więc zwykłe budynki ? chodzi też przecież o dodatkowe miejsce pod zabudowę wyspy. Może tylko cyferki się zmieniają, tyle że biorąc pod uwagę 100 podobnych graczy i 10 dni robienia zadań, to "tylko" 16 milionów zalegającego niepotrzebnie mięsa w złożu.

Podsumowując - jeśli na 66 poziomie masz takie problemy, to znaczy że przez te 6 lat nie zadbałeś o gospodarkę, lub outsorsujesz produkcję.

Nie wiem jaki jest Twój tok myślenia, bo myślę że każdy gracz ma gospodarkę opartą na swoje zapotrzebowanie, jeśli ja co 3 dni wydaję jakieś 300-400 steków, w dodatku produkuję je, a wychodzi nawet że mam mięso na 'plusie", to wydaje mi się że moja gospodarka nie jest taka zła, a patrząc na zadania i wytykając graczowi że ma słabą gospodarkę jest trochę nie na miejscu.

Dla mnie plus, bo w końcu jest coś dla graczy, dla których gospodarka jest równie, albo nawet bardziej istotna niż robienie przygód.
I tak jak nie ma musu robienia przygód 1001 nocy, tak nie ma musu robienia tych zadań - nie czujesz się na siłach, to odpuść.

Jak pisałem, chodzi tylko o sens i logikę, zawsze miałem na myśli przeciętnego gracza, a przy tych zadaniach nawet przeciętny gracz może mieć problem z ich zrobieniem. Na ogół jest tak, że wypowiadają się gracze którzy patrzą tylko na siebie, nie na resztę graczy, Ty masz super gospodarkę to nie widzisz problemu, a większość graczy jednak go widzi.
Wcześniej przy aktualizacjach jedno wiązało się z drugim, był jakiś sens całości, nawet gracze posługiwali się drzewkiem technologicznym, jednych budynków musi być tyle, drugich tyle, od dłuższego czasu przy takich zadaniach i ogólnie nowościach w grze ich twórcy nawet nie próbują zerknąć ile czasu zajmie graczowi wyprodukowanie danego surowca, a tym samym czy podołają sprostać zadaniu, bo dla mnie liczy się ogół graczy, a nie garstka która wszystkiego ma full, w tym magazyny czy gwiazdę pełne surowców.

[QUOTE=Androm3da;269670]Żeby w jakiś sposób nagrodzić te 2 nowe zadania, choćby potocznym "+", to najpierw trzeba by wziąć pod uwagę ogólny sens i logikę produkcji i wydawania surowców potrzebnych do ich ukończenia, a wg mnie takowych nie ma.

Wiadomo że nie muszę ich robić, ale skoro są, to mogę się wypowiedzieć.

Hmm, a gdzieś sugerowałam, że nie? Ja się wypowiedziałam w dwóch zdaniach na temat zadań.

Po pierwsze. Mamy możliwość kupna każdego zadania, praktycznie codziennie po 1 sztuce, tylko czy jesteśmy w stanie zrobić każde zadanie w przeciągu 24h (...) Trochę bez sensu skoro możemy codziennie kupić jedno zadanie, bo przy takich założeniach nie będziemy mogli ich na bieżąco zrobić, zamiast tego będą się tylko zbierać, a nie o to chyba chodzi.

Masz również możliwość zakupienia co 23h strzałek, co 2 dni skrytobójcy, co 3 małej katapulty i co 4 dni dużej (minus ta odjęta godzina - dobry pomysł). I co ty na to? Kupujesz wszystko kiedy tylko zniknie ci kłódka? Bo jeśli nie, to - zgodnie z logiką twojej wypowiedzi - czas do kolejnego zakupu powinien uwzględniać czas potrzebny do zdobycia tej ilości GM.
Skoro za każde z tych zadań możesz otrzymać dziesiątki, a nawet ponad 100 PD, to chciałbyś je zrobić w parę godzin? A dlaczego i czemu miało by to służyć?

Po drugie. Zadania możemy kupić za łodygi, tylko jedno mija się z drugim, cena samych zadań, a produkcja łodyg. W moim przypadku, muszę mieć 23730 łodyg na każde zadanie przez 7 dni w tygodniu, a produkcja łodyg w tym czasie wynosi 22848 (przy premii 300% - torba). Trochę tego nie rozumiem.

Od dawna - od wprowadzenia Krawców a potem przygód 1001 nocy, u regularnie grających graczy zalegała fasola, i często łodygi. Łodyg nawet nie opłacało się produkować, ale czasem wpadały takie misje. Ja je miałam i optymalnie - jak sam napisałeś - wrzucałam torbę. Łodyg się nazbierało, a nie było co z nimi robić. Można je było sprzedać za przysłowiowe grosze, czyli trochę więcej fasoli, która i tak zalegała, więc błędne koło. Ja osobiście wolę pozbyć się fasoli i łodyg, i spożytkować wreszcie zgromadzone torby śniegu na ich produkcję, w zamian za PD niż wymieniać "siekierkę na kijek".

Po trzecie. Każdy wie, że idea użycia jakiejkolwiek premii ma sens, jeśli premię wrzuci znajomy, trwa ona nieco dłużej niż sami byśmy jej użyli. Zresztą takie też jest założenie twórców gry, bo przecież to Oni nam to udostępnili, czyli inaczej mówiąc udoskonalili Nam grę i jakby uprościli wrzucanie premii.
A jak się to ma w przypadku owych zadań ? Trzeba użyć łącznie 75 steków na swojej wyspie. Czyli 150 steków w ciągu 2 dni. Wychodzi na to, że idea i sens wymiany premii legła w gruzach. Owszem, są gracze którzy mają zapotrzebowanie na 300 czy 500 steków na raz, ale chyba nie o to chodzi.

Tu się zgodzę w dużym stopniu. Szkoda, że w obu zadaniach są steki - nie chodzi o koszt, ale o czas trwania tych premii. Zrobiło mi się małe zamieszanie na wyspie, ale po pierwszym wykonaniu zadań już sobie mniej więcej ułożyłam plan - są budynki, które wcale nie musza być premiowane non stop. Teraz znajomy wrzucający premie będzie je opuszczał, a ja będę miała możliwość wrzucenia tam steków, koszy Irmy. Tu wystarczy znać swoją gospodarkę i troszkę przemyśleć, przekombinować. Jeżeli chcemy robić nowe zadania, to trzeba liczyć się z tym, że dotychczasową rutynę zastąpimy kolejną. A produkowanie surowców tylko dla produkcji i przerzucania ich do gwiazdy nie ma i nie miało większego sensu.

Po czwarte. Twórcy gry uraczyli Nas budynkami takimi jak chatka łowcy jeleni i ulepszona chatka łowcy jeleni, czyli budynkami produkującymi mięso z niczego, jaki więc jest sens tego, żeby wyprodukować 16000 sztuk "doładowania" do złoża mięsa, a potem je dodać do owego złoża ? 10 kolejnych zadań i mamy w złożu 160000 zalegającego niepotrzebnie mięsa.

Pewnie taki sam jaki dodawanie złóż ryb (w zadaniach), przenoszenie łowcy (kiedyś było takie), i parę innych "kwiatków". W "Poszukiwaczu" jest też zadanie - trzeba wyszkolić 100 kuszników, 100 puszkarzy i 100 elitarnych. Miałam pecha mieć je już kilka razy. Teraz podstawiam tych kuszników za łuczników, żeby wybić. Na puszkarzy też nie mam pomysłu, a tym bardziej na elitarnych. Po prostu chyba co jakiś czas trzeba ich wtopić celowo. Co powiesz na to? Ja szkolę, bo jeśli nagrodą za całość zadań jest 5k GM, to trudno - gdzieś ich kiedyś wybiję.

Po piąte. Rozumiem że twórcy tych zadań brali pod uwagę nadmiar surowców, ale chodzi też przecież o sam sens ich wydawania. Dla mnie głupotą jest wydawanie surowców ogólnie potrzebnych do produkcji wojska, jak i surowców potrzebnych do wsparcia gospodarki aby to wojsko wyprodukować (mięso=steki), bo może się to przełożyć na to, że ktoś będzie musiał wybrać między robieniem zadania, a robieniem przygody.
Nawet dla mnie wydanie 50900 sztuk mięsa to praktycznie całodobowa produkcja.

Dla mnie wydanie niepotrzebnych surowców, chociażby na dodatkowe PD ma jakiś sens - bardziej widoczny niż ich zaleganie w gwieździe. Potraktowałam to jako konieczność małej transformacji gospodarki i uwzględnię to w dalszym rozwoju wyspy. Przynajmniej widzę, że jest sens zmiany. Od paru lat słowo "rozwój" w stosunku do mojej gospodarki nie istniało ponieważ nie istniał cel, który by to uzasadniał. Chatki łowcy czasem trzymałam uśpione, bo więcej kliknięć mnie kosztowało opróżnienie magazynów z zalegających tam surowców.
Podsumowując, wolę wymienić zalegające towary na PD niż dalej je trzymać w gwieździe i magazynach. A przygody robię i tak - na ile mi pozwala czas i chęci.

Jak już sam pisałem wcześniej, i jak wyżej napisał Androm3da, to doładowanie 16k do złoża mięsa jest naprawdę bez sensu. Żeby to zużyć na bieżąco trzeba mieć 10 zwykłych łowców na 6lvl. I tak jak dodatkowych kuszników czy puszkarzy można po prostu wytłuc, tak tego się pozbyć niestety nie da. BB - zmieńcie to.

Zamieszczone przez Androm3da

Napisałem ogólnie, o przeciętnym graczu, nie każdy ma epickie gospodarstwo na full.

Pisałeś o sobie, a ja nie mam epickiego na full (jeszcze).

Tu miałem na myśli raczej dostępność premii, a wydaje mi się że użycie torby na produkcje łodyg jest optymalnym rozwiązaniem. Dla mnie trochę nielogiczny tok myślenia, żeby dawać premie 400% tylko do zadania. Handel nie ma tu nic do rzeczy.

Handel ma dużo do rzeczy w grze (teoretycznie) ekonomicznej, a jeśli Ci nie odpowiada masz alternatywne rozwiązanie w postaci premii 400%. Nie będę dokładnie liczył, ale jeden lub dwa oleje maszynowe rzucone przez znajomego między torbami rozwiążą Twój problem.

Myślę, że użycie "przerwanie premii" jest rozwiązaniem ostatecznym, jeśli komuś zależy na użyciu kolejnej premii bez czekania aż poprzednia się skończy, sam przykład jest nie na miejscu, produkować steki, użyć je i anulować tylko do zadania ? gdzie tu logika. Zresztą w zadaniach trzeba użyć 75 steków i 25 koszy irmy, razem 100 premii, dla niektórych to połowa budynków produkcyjnych.

W grze szukasz logiki? Nie ten adres. Dla mnie przerwanie premii jest wygodnym rozwiązaniem, bo stosuję je kiedy chcę. Na 66 poziomie 200 budynków produkcyjnych, serio? A jeśli serio, to weź kalkulator i policz, co ile mógłbyś robić te zadania, gdybyś do nich wymieniał się premiami.

Myślę że większość graczy dąży do tego żeby produkować mięso z niczego (chatki), po co więc zwykłe budynki ? chodzi też przecież o dodatkowe miejsce pod zabudowę wyspy. Może tylko cyferki się zmieniają, tyle że biorąc pod uwagę 100 podobnych graczy i 10 dni robienia zadań, to "tylko" 16 milionów zalegającego niepotrzebnie mięsa w złożu.

Być może większość dąży, co nie znaczy, że większość tak ma.
Ale zostawmy to. Napisz dokładnie w czym przeszkadza posiadanie pierdyliardów mięsa w złożu? Czego przez to nie możesz zrobić, lub co robi się trudniej?

Nie wiem jaki jest Twój tok myślenia, bo myślę że każdy gracz ma gospodarkę opartą na swoje zapotrzebowanie, jeśli ja co 3 dni wydaję jakieś 300-400 steków, w dodatku produkuję je, a wychodzi nawet że mam mięso na 'plusie", to wydaje mi się że moja gospodarka nie jest taka zła, a patrząc na zadania i wytykając graczowi że ma słabą gospodarkę jest trochę nie na miejscu.

Nie chciałem Cię urazić, ale jestem troszkę złośliwy z natury więc, samo wyszło Nie pocisnął bym Cię, gdyby nie to buńczuczne "nawet ja".

Jak pisałem, chodzi tylko o sens i logikę, zawsze miałem na myśli przeciętnego gracza, a przy tych zadaniach nawet przeciętny gracz może mieć problem z ich zrobieniem. Na ogół jest tak, że wypowiadają się gracze którzy patrzą tylko na siebie, nie na resztę graczy, Ty masz super gospodarkę to nie widzisz problemu, a większość graczy jednak go widzi.

Jak pisze Sparkz i w pełni się z tym zgadzam: ta gra nie ma sensu, ani logiki. Nie zgadzam się tylko z tym, że to przeszkadza w graniu
Wypowiadam się za siebie, bo znam swoje zdanie. Ty wypowiadasz się za "większość", chociaż siłą rzeczy zdania większości znać nie możesz.

Wcześniej przy aktualizacjach jedno wiązało się z drugim, był jakiś sens całości, nawet gracze posługiwali się drzewkiem technologicznym, jednych budynków musi być tyle, drugich tyle, od dłuższego czasu przy takich zadaniach i ogólnie nowościach w grze ich twórcy nawet nie próbują zerknąć ile czasu zajmie graczowi wyprodukowanie danego surowca, a tym samym czy podołają sprostać zadaniu, bo dla mnie liczy się ogół graczy, a nie garstka która wszystkiego ma full, w tym magazyny czy gwiazdę pełne surowców.

Pokaż proszę sens robienia kolonii, poza zdobyciem miejsca na populację? (Sam wbiłem zamek na maksymalny poziom zanim ktokolwiek zająknął się o takiej możliwości).
Jeśli ktoś ma jakiekolwiek pojęcie o większości graczy, to chyba są to właśnie developerzy. Z jakiegoś powodu "zagubione szczenię" jest dostępne od 66 poziomu, technicznie nic nie stoi na przeszkodzie, aby mogli robić je gracze z niższymi poziomami (niektórzy pewnie z dużo większą łatwością niż Ty). Ale być może twórcy sprawdzili statystyki i okazało się, że większość graczy poniżej 66 nie da rady, a Ci powyżej w większości powinni to zadanie wykonać bez dużych trudności.
Odrębną kwestią jest sens wprowadzania zadań, które każdy może zrobić bez problemu i wysiłku. Równie dobrze codziennie mogłaby przychodzić wiadomość od BB z nagrodami.