Popieram zmiany.
Malo kto robi, bo teraz sa nieopłacalne. A gdyby były np na zawsze... ALBO MAM POMYSŁ. Kolonie powinny być podpisywane i powinno się wyszukać kolonię danego gracza i móc ją zaatakować. Takie celowe "PvP". To by było genialne!
Tak
nie
Popieram zmiany.
Malo kto robi, bo teraz sa nieopłacalne. A gdyby były np na zawsze... ALBO MAM POMYSŁ. Kolonie powinny być podpisywane i powinno się wyszukać kolonię danego gracza i móc ją zaatakować. Takie celowe "PvP". To by było genialne!
Aktualnie z kolonii można dostać 3 tysiące mieszkań i to w zasadzie cała użyteczność. No może jeszcze to, że są jakąś namiastką interakcji poza czatem i handlem.
I nie są tak ekstremalnie nudne jak przygody.
Ewidentnie brakuje czwartego typu kolonii (z surowcami elitarnymi) i jakichś sensownych nagród (mogą być nawet dostępne po wymaksowaniu zamku), bo wypakować tonę żelaza i być może stali, a potem dostać śladowe ilości expa i surowców to tak średnio, bym powiedział.
Poza tym powinien być dostępny oddzielny "slot" na kolonie, aby mozna bylo robic zarówno przygode jak i kolonie jednoczesnie. Bo jesli trzeba wybierac miedzy jednym a drugim to wiadomo co wybierze wiekszosc graczy...
Dzień dobry,
zdaje się, że sugestia Wam umknęła. Zachęcam do głosowania i dyskusji, to od Waszych opinii zależy, czy pomysł zostanie przekazany!
Pozdrawiam
MOD_Victoria
jaka sugestia?
na "nie" głosują tylko zawistne cebulaki, które nie robia kolonii a nie chca by inni gracze mieli z tego jakies zyski
Lubię (lubiłem) kolonie. Ich największy problem to to, że się kończą. Zbudowałem zamek i w zasadzie wszystko, co związane z koloniami jest do wywalenia: akademia, obie zbrojownie, nagromadzona broń, itd. Szkoda.
Pomysł zmian mi się podoba, generalnie szedłbym w takim kierunku: po osiągnięciu obecnego maksymalnego poziomu powinny się znacznie zwiększyć koszty zdobycia (trudniejsze obozy, może jakieś zadania jak w Górskich Klanach), przy jednocześnie zasadniczo zwiększonych możliwościach obronnych (np poprzez możliwość ustawiania budowli obronnych w dowolnych punktach). A to wszystko nagrodzone możliwością postawienia na kolonii jakiegoś specjalnego budynku funkcjonalnego wspomagającego te działające na głównej wyspie (np koszary, prowiant albo jakiś wypasiony magazyn). Dzięki temu i główna wyspa zyskałaby trochę miejsca, i jakieś gałęzie gospodarki by się ożywiły, a jej owoce wykorzystałoby się w jakimś lepszym celu niż do chowania w gwieździe. Można nawet pokusić się o konieczność stałego (zautomatyzowanego) dostarczania jakichś towarów na kolonię (ryb, drewna, rudy platyny czy innego szajsu, od którego gwiazdy pękają) w celu utrzymania zdolności defensywnych. Oczywiście wszystko tak zbalansowane, żeby po utracie kolonii nie miało się wrażenia, że zapłaciło się milion a dostało tysiąc.
Ich najwiekszy problem to to, ze oferuja dokladnie to samo co budynki na wyspie (a nawet mniej) jednoczesnie kosztujac żelazo i wprowadzajac ryzyko, ze ktoś Ci je odbije (co w przypadku infrastruktury na wyspie nie nastapi).
Tak dlugo, jak funkcjonalnie nie beda diametralnie rozne od reszty gry, tak dlugo istnienie kolonii jest kompletnie pozbawione sensu. W szczegolnosci, ze coraz trudniej kogokolwiek nabrac na to, ze kolonie maja cokolwiek wspolnego z oczekiwanym od dawna trybem pvp.
"A necromancer is just a really, really late healer"
To wszystko prawda co mówisz, ale dla mnie ich największą wartością jest/było to, że pozwalały się wyrwać raz na jakiś czas od codzienności i w tym kontekście miały dla mnie spory sens, który został niedawno wsparty dodatkowymi trzema tysiącami ludzi. Na PvP tu raczej nie czekam.
Natomiast co do zasady uważam, że kolonie powinny przynosić korzyść głównej wyspie oferując dodatkowe miejsce na wsparcie gospodarki a nie stanowić jakiś odrębny byt. Jeśli chodzi o mnie wystarczyłoby mi, żebym mógł postawić na kolonii jakiś budynek który np produkowałby tylko jeden określony zasób (powiedzmy tylko konnych zbrojnych), żebym mógł kolonię skutecznie obronić i żeby atakowanie takiej kolonii było poważnym wyzwaniem logistycznym i ekonomicznym. O jakiej diametralnie różnej funkcjonalności mówisz?
tez lubię kolonie z powodu omijania nudnych/powtarzalnych scenariuszy i grania "z głowy" ale rzadko je robię bo sa ekonomicznie pozbawione całkowicie sensu. Wiosną chociaż wpadało dużo pisanek - brawa dla tego kto to ustawił - a teraz w evencie piłek już nie ma... porażka niestety. PVP tez nie oczekuje tylko ewidentnie więcej nagród za zdobycie.