ja wnioskuje aby z kazdej przygody wypadalo tyle dosypki jaka jest trudnosc danej przygody, wtedy wiecej graczy kupi dynie za klejnoty
czyz to nie jest wspanialy pomysl dla was bb?
ja wnioskuje aby z kazdej przygody wypadalo tyle dosypki jaka jest trudnosc danej przygody, wtedy wiecej graczy kupi dynie za klejnoty
czyz to nie jest wspanialy pomysl dla was bb?
gra to przyjemnosc, ale kulturka musi byc;
moze bywam brutalny, ale za to szczery
Jeśli chodzi o mnie to :
Na plus :
- banici x3, dużo surowców, przygoda bez jakiegoś większego wysiłku, dużo dyń
- dwóch gienków ( jeśli ktoś ma braki) , jeden geolog i jeden nowy budynek
- receptury premii , które można kupić teraz w evencie
Na minus:
- brak dyń z wypraw, bardzo małe dopałlki z trudnych i długich przygód bajkowych,
- brak zupełnie nowego budynku z typu tych nie "ulepszonych", mógłby się pojawić jakiś nowy surowiec i łańcuch produkcyjny
- brak jakiegokolwiek odkrywcy, zrobienie avatara i nazwać go jakoś tak by się kojarzył z eventem - wg mnie nie duży problem
- brak przygód które mogłby zobligować gildie do szerszej współpracy, łupieżcy grobowców, oblężenie, faktycznie szybkie przygody ale drop nędzny
- premia skowyt wilkołaka powinna być w podstawie na 9 godzin a nie na 6, nie wszyscy siedzą po nocach i późnymi wieczorami by ją często wrzucać
które to już Hallowenn identyczne.. jak poprzednie 3, 4 ....? nuda i dramat, ludzie uciekają.. nie widzicie ?..
lvl poniżej 56 nie może zrobić 100% osiągnięć bo ostatni golem się nie pojawi.
W 2015 na dużo niższym poziomie zrobiłem 100% osiągnięć bo każdy lvl miał swoje odpowiednie do lvla osiągnięcia.
Golem powinien się pojawiać bo 50+ lvl i tak dałby radę go zabić (moje golemy znikały najszybciej w gildi mimo że mam jeden z niższych lvli i z ostatnimi też spokojnie dałbym radę, ale niestety nie pojawi się) ;/
Bogaty ma dużo, słabszy ma mniej możliwości pozyskania dyn.
Event ogólnie fajny Jedynie ciut mało nowych fantów i mało przygód z dużą ilością dosypek do zdobycia. Ciągle klepać banitów to masakra hihihi. Pozdrawiam
Jak dla mnie brak dyń z przygód to porażka. Nawet dopałki tego nie rekompensują. Dropy byłyby opłacalne i chodliwsze na targu. Już nie wspomnę że gracze którzy za dużo nie spędzają czasu przy grze mało uzbierają dyniek. Druga sprawa że za mało wspieracie w evencie mało opłacalne przygody typu dzieci sawanny. To dobry moment aby takie przygody wspierac aby gracze pozbywali się ich z gwiazdy ( ja np mam chyba z 30 ) i przez około 3 lata gry zrobiłem może z 5 dzieciaków sawanny. Oprócz tego nowe budynki ( niekoniecznie do produkcji ) ale typu mieszkalne albo jakieś z premiami by uatrakcyjniły event i ruszyły handel. Ja np cierpię na brak domków dla swojej populacji i jakieś budynki eventowe ( np +500 ) mile byłyby widziane.
Pozdrawia gracz turysta
P.S. I np wspierajcie nowych graczy w eventach. Np. niech mają tańsze surowce do zabicia golema albo tańsze lub przeznaczone tylko dla nich budynki. Chodzi o to aby mogli szybko podgonic trochę innych graczy co przez poprzednie eventy uzbierali trochę fantów.
Ostatnio edytowane przez nietenkrzyniu ; 01.11.2017 o 10:45
przestańcie lamentować.
dynie są z osiągnięć, z golemów, z cmentarzy, z handlu, od grubasów. w zupełności wystarczają na zakupy.
ps
jak dla mnie powinni zrobić taki event, żeby surowców było możliwe do zdobycia mniej i budynki czy specjalistów trzeba było by wybierać.
@nietekrzyniu
co wg ciebie znaczy, że bb nie wspiera nowych graczy? po raz kolejny temat tego, że ktoś zaczął grać dużo wcześniej i ma więcej wszystkiego. takie są realia.
co to byłaby za gra gdyby między graczem z pięcioletnim stażem, a półrocznym nie było widać różnicy np w budynkach eko czy specjalistach?
"Everybody lies"
O czym należy wspomnieć to drop 100% z przygód, brak tych przeklętych zer sprawia, że aż chce się robić przygody, a nie jak do tej pory, jeden drop zero, drugi zero.
"A necromancer is just a really, really late healer"