
Zamieszczone przez
sparkz
Tu tkwi podstawowy blad w rozumieniu prawdopodobienstwa przez wiekszosc graczy.
Wg najbardziej rozpowszechnionej definicji prawdopodobienstwo to stosunek nazwijmy to sukcesow do liczby prob przy liczbie prob dazacej do nieskonczonosci. Nie przy 5ciu, nie przy 10ciu, nie przy stu tylko przy nieskonczonej liczbie prob. Stad w malych probkach wyniki moga w sposob dowolny odbiegac od tej granicznej wartosci, ale przy odpowiednio duzej probie losowej powinny do tej granicy dazyc. I co zabawne, jak ludzie kiedys prowadzili an forum statystyki dropow granitu dysponujac wynikami idacymi w setki (albo nawet > tysiac, nie pamietam dokladnie) to juz zaczynalo byc widac jakas tendencje ktora byla zbiezna z danymi z dataminingu.
A dla fanow teorii spiskowych proponuje nastepujace cwiczenie : codziennie przez 10 dni 20 rzutow moneta z zapisaniem dokladnych wynikow. Jak sie mozna domyslic wyniki kazdego dnia beda prawie na pewno rozne, i calkiem spora szansa ze nie beda sie rozkladaly 50:50. Czy w takim razie mozna powiedziec, ze :
- moneta jest zepsuta bo nie ma rownowagi pomiedzy orlami i reszkami ?
- w nocy ktos po kryjomu podmienia monete bo wyniki pomiedzy dniami sie roznia ?