Tak sobie ostatnio myślałem o rozbudowie gildii i wpadłem na taki pomysł. Dostęp do archipelagu miałyby gildie z min 20 członkami (ilość graczy do przedyskutowania). Drugim wymogiem byłoby zrobienie serii zadań/przygód przez np 75% członków gildii. Można wykorzystać do tych zadań przygody kooperacyjne. Przygody kooperacyjne dostały w ten sposób drugie życie Po uzyskaniu dostępu przez gildie do takiego archipelagu można wybudować standardowo budynki/kopalnie ale do ich wzniesienia potrzebne by były monety gildii + inne surowce. Akty własności do sektorów archipelagu byłyby też do kupienia za monety gildii i oczywiście aby podbić taki sektor należałoby zniszczyć obozy bandytów.
Takie zmiany zachęciłyby graczy do grania w gildii i do wykonywania zadań gildii. Obecnie monety gildii leżą w magazynach i tak naprawdę nic nie dają.