Pewnie produkują wszystko co się i pakują do magazynu na wieczne przechowanie.
Jestem na tak!
Szkoda zachodu
Pewnie produkują wszystko co się i pakują do magazynu na wieczne przechowanie.
Produkcja mieczy zelaznych/ stalowych na 1 krawca dziennie -> kolo 11k/ 12h zuzycia.Zamieszczone przez Larxand
Jak ktos do tego ma jeszcze ze 3-4 budynki do produkowania bzdetow do ksiazek to spokojnie do 15k dojedzie.
"A necromancer is just a really, really late healer"
Ano tak to jest jak sie robi krawcow metoda na szybko xD Ja wole uzywac rekr zamiast ochotnikow i zolniezy i robic przygode troche dluzej
Witam!
Ciekawy pomysł!
Pozdrawiam,
BB_Penelopa
każdy budynek produkujący coś z niczego jest pożądany, a czy będzie przydatny to zależy już od ceny
"Everybody lies"
Dla mnie super pomysł, ale ... Podoba mi się jego dopracowanie w oparciu o wykorzystywane potencjalnie uszkodzone wózki czy złamane koła. To byłoby bardzo ciekawe. Można do tego dorzucić coś ze śmietków, np. żelazne kociołki, czy jak one się tam zwą. Byłbym za budynkiem przetwarzającym śmieci (eks ozdoby) na żelazo. Ci, którzy pytają, na co idzie żelazo, niech wiedzą, że na wszystko, na co się da. Ekspedycje ... tam na 5k broni wychodzi 10000 sztab, nie chce mi się liczyć ile to rudy ... Oczywiście miecze stalowe i żelazne też swoje robią. Zużycie jest koszmarne. Mam sam 6 szt. pieców na 6 lvl, które żrą niczym wygłodniałe stado piranii.
Witam ponownie!
Dziękuję za oddane głosy i zachęcam do dalszej dyskusji i głosowania!
Pozdrawiam,
BB_Penelopa
Może być kopalnia, może byc inny budynek, jedno jest pewne: żelaza nigdy dość.
Jestem ZAtylko że nie mogę zagłosowac, bo ankieta zamknięta ;/
ps. wątek z kopalnią tez podbiłam
Opcja "szukaj " nie boli...
Propozycja zmiany postępowania w dziale Pomysły i sugestie
Przekazywanie pomysłów do Developerów
Zdecydowanie nie .
Mam kilka milionów sztabek żelaza zapasu z własnej produkcji .
Jest tyle złóż żelaza na wyspie plus to z dropów , ze ktoś ogarnięty na tyle by co drugi dzień wybudować wszystkie kopki , podnieść je na drugi poziom ,
rzucić ucztę i mieć nadmiar rudy aby kilka pieców pracowało non stop .
Tez sie staram zminimalizować zużycie ochotników no ale to nie dlatego , ze oszczędzam tylko chodzi o wydajność koszar .
Ale wcale sie nie wzbraniam posyłać ich do piachu , od tego są miecze żelazne i stalowe by je wykorzystywać .
Mogę sobie zapewnić produkcje rudy z złóż na wyspie, ale to wymaga zaangażowania (geolog/kopalnie/upg/buffy). Tu chodzi o automatyzacje zeby się tym nie zajmować jak miedzią czy innymi gałęziami produkcji
Uprawnienia umieszczania postów
