Zaletą epickich jest zmiana produkcji w locie, a na upartego można sobie nawet podmieniać budynki. W łańcuchu o królowej leci lodówka i chyba książki, więc tak czy inaczej będzie się te przygody robić.
Epickie bardziej pomagają w balansowaniu produkcji niż w poprawianiu wydajności. Będzie można wywalić niektóre budynki, które stoją trochę na zapas, np. u mnie stajnia, u kogoś to może być nadmiarowy młyn. Albo na przykład zdejmiesz atrakcyjną ofertę za chleb, to sobie ustawisz żeby nadrabiało straty.
Ale ważne, żeby te plusy nie przesłoniły nam minusów. Budynki naprawdę ciężko z sensem postawić, a premii dla nich w zasadzie brak.
A wiadomo coś o czasach w łańcuchach, czy to zgadywanka? Bo chyba nikt jeszcze nie przeleciał królowej 12 razy... no chyba że łańcuchy chodzą w stadach, ale chyba nie.