Sen czy jawa?
Tak sobie myślę, tak główkuje
gdzie ten piękny statek zacumuje.
Choć w tawernie niejeden majtek przesiaduje
to w moich włościach portu nikt nie zbuduje.
Do władyki o budowę obszerne pismo kieruje
lecz on półgębkiem je zbywa,prośba nie skutkuje.
Nie tylko portu ale i wyniosłego żurawia brakuje,
który zazwyczaj swą wysokością nad portami góruje.
Myślę więc,że własnym sumptem wybuduje
port,żurawia i jeszcze do tego dok wymuruje.
Dzielny kapitan Mapparan załogę zamustruje
na głębokich wodach sterowność wypróbuje.
Niech wspaniały "Poszukiwacz" morskie fale pruje
każdy mi chyba powie,że dobrze kombinuje.
Sisilli