niedawno wpadłem na pomysł budynku "siedziba uzdrowiciela", który po walkach na wyspie albo po powrocie generałów z przygód uzdrawiałby określony procent poległych jednostek w zależności od poziomu rozbudowania. byłoby to przydatne, oszczędne i w pewien sposób moralnie pozytywne, bo to przecież nasi poddani. proszę o ocenę. profesorwojna ze złotej góry.
zarys szczegółów:
-budynek jak wszystkie można ulepszyć do 6-ego poziomu
-ciężko ranne jednostki (obecnie poległe) po odblokowaniu danego fragmentu mapy albo powrocie z przygody trafiają do naszego uzdrowiciela
-w zależności od poziomu budynku określony procent każdego rodzaju wojaka wraca do zdrowia a co za tym idzie do czynnej służby
-można by też dodać koszty uleczenia np. wędliny + woda
no to taka idea.
jakby się spodobało to całość matematyczno-kreacjonistyczną pozostawiam twórcom, gdyż ze mnie tylko szary feudał małej wysepki![]()