o powietcie co wam nie pasyje w tej nowej jednosce
a może wymyśle zeby zmienić toche w niej
o powietcie co wam nie pasyje w tej nowej jednosce
a może wymyśle zeby zmienić toche w niej
Na początek nie pasuje nazewnictwo: husaria i koń polski. Może na jakiś event lokalny o zabarwieniu narodowym coś takiego by się sprawdziło, ale nie na co dzień i nie w grze, w którą grają Brazylijczycy i Grecy. Po drugie nie pasuje mi, że tylko na alibabki. Nie licząc mini przygód, do 75. poziomu zostało mi do zrobienia 8500
krawców. Żeby je chętniej robić, czekam na nową jednostkę z przytupem.
Na przykład:
10 chłopa, 30 napitku, 10 rumaków bojowych
50 zdrowia (żeby czasem przetrwał więcej niż 1 falę), 30-60 ataku, 90 celności, pierwszy atak
I do użycia do woli ale powyżej 60. poziomu.
Jesli nie atakowalaby najslabszych jednostek to ja osobiscie nie widze dla niej zadnego zastosowania, szczegolnie na poziomach 57+.Zamieszczone przez Larxand
Z obszarowymi moze jeszcze pare obozow by sie znalazlo gdzie by sie mogla przydac.
"A necromancer is just a really, really late healer"
Wiedziałem Sparkz, że Cię sprowokuję
Ja osobiście widzę zastosowanie we wszystkich atakach, w których występują konni. Nawet z dmg 20-40 zamiast 30-60.
Pierwszy z brzegu przykład: DMK, 120 wilków (4800 zdrowia). Atak MMA 83R/1EŻ/139K (-83R). Atak zwykłym generałem i 130 ciężkiej jazdy: średni damage 4950, straty zero.
Bynajmniej nie we wszystkich atakach w ktorych wystepuja konni, bo bez mozliwosci atakowania najslabszych jednostek po prostu rozbijesz sie o to co stoi przed wrogimi lucznikami i tylko stracisz miejsce ktore moglbys wykorzystac na jednostki ktore faktycznie cos zabija.Wiedziałem Sparkz, że Cię sprowokuję
Ja osobiście widzę zastosowanie we wszystkich atakach, w których występują konni. Nawet z dmg 20-40 zamiast 30-60.
Pierwszy z brzegu przykład: DMK, 120 wilków (4800 zdrowia). Atak MMA 83R/1EŻ/139K (-83R). Atak zwykłym generałem i 130 ciężkiej jazdy: średni damage 4950, straty zero.
Wybrales sobie wygodny przypadek, a co z sytuacja w ktorej np w obozie oprocz tych wilkow beda niedzwiedzie ? albo lisy ? albo to i to ? albo wszystko razem + oboz nie bedzie do polowy pusty ( bo w krawcach max to zdaje sie 300 jednostek) ? Wtedy magia jednostek ktorych jedyna zaleta jest pierwszy atak pryska, bo i tak trzeba uzyc armat, i tak trzeba uzyc czegos z solidna iloscia HP a miejsca na wszystko w limicie przewidzianym na jednego generala brakuje.
No chyba, ze ograniczysz sie do bicia obozow z 80 jednostkami w przygodach typu wiedzma, wtedy te jednostki wymagajace 60 levelu faktycznie dadza Ci duza przewage.
"A necromancer is just a really, really late healer"
Co do atakowania najsłabszych zgoda, natomiast takich wygodnych przypadków jest w przygodach sporo.
Ale ok, lekka modyfikacja, dmg 30-60 i atak na 30 lisów + 100 dzików. Obecnie wg poradników (123R/1Eż/146Pu) - 115R. Z ciężką jazdą 100R/120CJ/50Pu - 100R. (w pierwszej turze CJ zmiatają 30 lisów i około 57 dzików, przy stracie około 29 R). W drugiej turze -16 dzików, -36 rekrutów. W trzeciej puszkarze kończą pozostałe 27 dzików. Straty około 65R, moim zdaniem gra warta świeczki.
jesli nadal nie maja ataku na najslabszy cel to co najwyzej 57 dzikow, bo te sa atakowane pierwsze. wiec dolicz do strat jakies 27 rekrutow od pierwszego ataku lisow.
Reszta walki pojdzie ciut inaczej ale mysle ze sumarycznie i tak kolo 85 rekrutow pojdzie w piach. Nie wiem czy nie taniej byloby wykorzystac do tego MMA i nie martwic sie dodatkowym miejscem zajetym w domkach przez nowe jednostki.
"A necromancer is just a really, really late healer"
Dlatego też uwzględniłem ten atak na najsłabszy cel, bo to rzeczywiście wiele zmienia i walka wygląda wtedy mniej więcej tak, jak opisałem. Oczywiście 10 chłopa może być kontrowersyjne, bo wtedy na 200 takiej jazdy potrzeba 2000 mieszkań, ale z drugiej strony co to jest 2000 jak się chce robić krawce, alibabki i jeszcze ekspedycje. A z trzeciej strony jak już masz te 200, które przy rozsądnym gospodarowaniu w zasadzie nie ginie, a dzięki temu oszczędzasz tu 50R, tam 50R a gdzie indziej jeszcze 100R, to znaczy że mniej musisz robić chleba/ludzi na potrzeby rekrutów albo możesz robić ich tak samo dużo, tyle że mniej potrzeba na jedną przygodę=szybciej je robisz. No ale znalazłeś dziury, to teraz zaproponuj jak je załatać.
Witam!
Zapraszam do dyskusji.
Pozdrawiam,
BB_Penelopa
No dobrze niech to bedzie sie nazywqała w ionnych krajach cieżka jazda a w Polsce Husaria a niech bedom takie hp atak jak ja napisałem i zeby dało sie jescze grać w stare przygody husariom
o i zeby gracz mogł sam sobie powiedzieć czy husaria ma atakować jako pierwsza czy jako ostatnia
Ostatnio edytowane przez EX_Persefona ; 16.03.2016 o 08:39 Powód: połączenie postów
Uprawnienia umieszczania postów
