Naliczanie produkcji do zadań gildyjnych

[MWhiteman]

Większość graczy zapewne juz zauważyła ze w raz ze zmiana w zg pojawili sie zadania typu wyprodukuj konkretna ilosc danego surowca. Niby proste zadanie tylko jest maly haczyk w nim. Ilość wyprodukowanego surowca nalicza dopiero bo zalogowaniu do gry nie od wejsca zg. Więc nawet jesli caly dzien ktoś produkuje 5k marmuru a do zg potrzebuje tylko 2k a wejdzie późno na gre nie zaliczy zadania. Dlaczego proponuje zmiane: z prostej przyczyny praca, rodzina oraz szkoła. I tak trzeba sie zalogowac aby kilknac potwierdzenie zaliczenia zg, wiec kazdy codziennie sie loguje, dlatego do zg powinna sie liczyc produkcja z calego dnia a nie od momentu zalogowania sie. Dyskryminuje to graczy pracujących do pozna. Zauwazmy ze traci nie tylko gracz ktory nie zaliczy zg ale inni czlonkowie gildii gdyż nagroda bedzie odpowiednio niska. gra powinna byc rozrywka i relaksem nie nerwówka czy zdążę wyprodukować do rozliczenia dana ilosc.

Propozycja: produkcja danego surowca do zg naliczana bedzie od wejscia zg nie od zalogowania sie.

[BB_Penelopa]

Witam.

Zapraszam do głosowania!

Pozdrawiam,
BB_Penelopa

[romsheff]

A jeszcze lepiej niech zadanie gildii trwa 48 godzin przy utrzymaniu tego, że nowe pojawia się co 24 godziny.

[sparkz]

Ja sie dziwie ze komus sie jeszcze chce poprawiac kazda kolejna zmiane po developerach ktorym sie przeciez placi jakies pieniadze, wiec moznaby od nich wymagac umiejetnosci ogarniecia konsekwencji tych zmian.

Zamiast tego mamy 5 lat blagania o takie rzeczy jak stackowanie w gwiezdzie, ktore powinny w grze byc od samego poczatku gdyby robila ja powazna firma.

[kinia19910]

Jestem za

[Androm3da]

Napiszę tak.
"Praca, rodzina czy szkoła", te wyrazy często pojawiają się w postach dotyczących zmian w grze, dla mnie one nie są argumentem żeby akurat w tym temacie brać je pod uwagę.

Po pierwsze. Jeżeli ktoś robi akurat przygodę nie związaną z zadaniem gildii, w którym to zadaniu musimy zrobić konkretną przygodę żeby zadanie zaliczyło, to tak czy siak, musimy zakończyć aktualną przygodę i zrobić tą do zadania. Nasuwa się przy tym pytanie, czy jeżeli ktoś robi np "wikingów" i dostanie w zadaniu gildyjnym taką przygodę, to po jej skończeniu zaliczy to zadanie, nawet jeśli wejdzie do gry na chwilę przed "rozdaniem" nowego zadania ? Bo jeśli tak, to poniekąd było by to trochę niesprawiedliwe i wychodziło by na to, że w tym przypadku dana przygoda była by naliczana od wejścia zadania gildyjnego, a nie od zalogowania się. Dla mnie to trochę bez sensu, sens byłby wtedy, gdyby trzeba było zrobić w tym przykładzie 2 wikingów, bo dlaczego ktoś ma mieć łatwiej jak akurat "trafi" z robieniem przygody która pojawi się też w zadaniu.

Po drugie. Jeżeli zadanie gildyjne dotyczyło by produkcji danej ilości np marmuru to nie ma problemu, bo marmur jest wydobywany na bieżąco u większości graczy, a co jeśli w zadaniu trzeba wyprodukować konkretną ilość np prochu, saletry, mieczy damasceńskich czy kusz ? z doświadczenia wiem że u większości graczy budynki produkujące te surowce są na co dzień zatrzymane, gracze uruchamiają produkcję dopiero przy "lepszych" bufkach, x3 czy x4 żeby jak najlepiej wyjść z produkcją tych konkretnych surowców. W tym przypadku produkcja danego surowca do zadania gildii naliczana od wejścia zadania a nie od zalogowania mija się z celem.

Po trzecie. Zadania gildii resetowane są o 2 w nocy, więc nie widzę problemu żeby nie było możliwości wejścia do gry ze względu na pracę czy szkołę.

Po czwarte. Jeżeli w zadaniu gildii pojawia się zadanie żeby mieć w posiadaniu np jakiś rodzaj wojska, to na ogół wystarczy je mieć i od razu zadanie to jest naliczane, czyli wychodzi na to że pomysł już dawno powinien mieć miejsce bytu dla samej zasady, bo jeśli w tym przypadku zadanie jest od razu zaliczane to dlaczego nie jest w przypadku surowców. Ogólnie może się zdarzyć że akurat danego wojska nie mamy i też je trzeba wyprodukować.

Po piąte. Myślę jednak że większą przyjemność daje jakieś wyzwanie, a nie pójście na łatwiznę.
Myślę też, że sam pomysł byłby dobry wtedy, gdyby wziąć pod uwagę moje argumenty, czyli inaczej należało by na nowo zoptymalizować zadania gildyjne żeby miało to sens jako całość.

Tak czy siak, "na teraz" jestem na nie.

[Piwonia]

Jestem za, choć ten pomysł nie rozwiązuje całkowicie problemu, bo większość graczy ma wyłączoną produkcję w budynkach mistrzowskich. Nadal uwaąam że restart zadań gildii powinien być po południu, a naliczanie produkcji od pojawienia się zadania też.

Androm3da to nie do końca tak że nie ma co patrzeć na pracę, szkołę. Zadania gildii mają być powszechne, a nie dla wybrańców nolifów. Nie wyobrażam sobie żeby gra wymagała od graczy aby przed pracą czy szkołą logowali się aby odpalić zadanie, to już przestaje być zabawa, a robi się niewolnictwo.

[Betooniusz]

Po pierwsze, drugie, trzecie, czwarte, piąte i dziesiąte
Można by się odnieść do kolejnych punktów ale wobec takiego credo-wyznania wiary gracza, byłoby trudno:

Napiszę tak.
"Praca, rodzina czy szkoła", te wyrazy często pojawiają się w postach dotyczących zmian w grze, dla mnie one nie są argumentem żeby akurat w tym temacie brać je pod uwagę...
Tak czy siak, "na teraz" jestem na nie.

Bo jak z wiarą-gustem dyskutować i po co? Skoro jest tyle ,,argumentów'', że jest świetnie, a jeśli niee to przecież dla utrudnienia, przepraszam uatrakcyjnienia gry!

A sedno sprawy leży w nieprzemyślanej godzinie pojawiania się zadań gildyjnych, nie wiemy czy to wymuszone mechaniką gry czy po prostu tak wyszło i już zostało. Jednak zadanie dzienne pojawiają się o innej godzinie niż ZG, podobnie jak hojna nagroda za logowanie. A więc można?
I jestem przekonany, że to w wyniku zwykłego babola-przeoczenia, a nie przemyślanego analitycznym umysłem planu gracze otrzymują losowo np. krawca do zaliczenia lub zrobienia czegoś, co ma cykl produkcji trwający ponad pól godziny. W efekcie jeśli nie ślęczymy do godziny 2:00 tracimy dużą część czasu na wykonanie zadania dziennego.
Chyba że ów analityczny umysł przewidział, że zwiększy to zapotrzebowanie na klejnoty wśród graczy gildii będących obozami pracy o zaostrzonym rygorze
Alee, nie sądzę by tak było... wiara czyni cuda

Tak więc wystarczyło by przenieść start zadań na godziny poranne - np. między 6:00 a 7:00. Tak by każdy kto ma chęć i ochotę zalogował się rano i mógł rozpocząć wykonywanie ZG przy okazji wysyłania odkrywców, siania i kopania studni.
Proste? Chybaaa tak...

Sprawa kolejna, wspomniany mechanizm (nie)naliczania produkcji do ZG do czasu zalogowania gracza. Az dziwne bo od wielu tygodni borykamy się z tym problemem nie wiedząc chyba jak to dokładnie działa Czy np. woda produkuje się od godziny 2 w nocy jest zaliczana do limitu zadania czy niee...
Mając niejakie wątpliwości premiowałem budynki odpowiedzialne za produkcję u znajomych w gildii i zadanie mogło być zaliczone w chwili zalogowania.
A więc jak to jest, jakich surowców dotyczy-i od kiedy
Czy ,,pobudzenie'' produkcji przez znajomego ma jakieś znaczenie? Jeśli ktoś to sprawdził na ,,dużej próbie'' może się podzieli obserwacjami i wnioskami?

[sparkz]

A sedno sprawy leży w nieprzemyślanej godzinie pojawiania się zadań gildyjnych, nie wiemy czy to wymuszone mechaniką gry czy po prostu tak wyszło i już zostało. Jednak zadanie dzienne pojawiają się o innej godzinie niż ZG, podobnie jak hojna nagroda za logowanie. A więc można?

Akurat to jest jedno z niewielu miejsc w tej grze gdzie mozna to probowac zracjonalizowac - zadania dzienne/ nagrody za logowanie sa przydzielane indywidualnie, zadania gildyjne - grupowo, wiec w pierwszym przypadku nie istnieje koniecznosc grupowego broadcastu do wszystkich zainteresowanych osob, a takie broadcasty zwyczajowo najlepiej robic w czasie malej aktywnosci na serwerze (podobnie jak np wgrywanie hotfixow).

Ale to juz gdybanie, a znajac historie tej gry trudno zyc w przeswiadczeniu, ze tam w ogole jest jakakolwiek architektura

[Tornados]

Godzina rozpoczecia zadan to pewnie byl rzut kostka