Możliwych rozwiązań jest dużo, w tym jedno tak proste, że już prawie całkiem zrobione
Ten bełkot (o tym, że mam decydować czy mam mieć straty czy bałagan) już czytałem. Sensownych wyjaśnień nie widziałem, ale jeszcze poszukam.
Zrozumieć potem. Na początek bym chciał poznać jakiś powód, jakąś korzyść, cokolwiek w imię czego warto syfić bazę danych i łącza milionami identycznych elementów.
Sprawę z surowcami i premiami mieli prawie zrobioną (mają wbudowaną liczebność, przy surowcach trzeba było dorobić wybór ilości przy zrzucaniu), z budynkami się udało. Z przygodami to albo nie skojarzyli albo gdzieś po drodze wyszedł jakiś problem i odłożyli na później. Nie wiem co to miałoby być, bo sprawa z przygodami wygląda dla mnie podobnie do budynków, a z budynkami się udało.
Specjaliści grupowani pewnie nie będą, bo są powody, żeby nie byli.
Przygody w końcu zgrupują, ale później.