Witam
Od jakiegoś czasu gienki lądują gdzie popadnie po powrocie z przygody. Można się do tego przyzwyczaić ale to co jest u mnie to lekka przesada. Dwa namioty gienków stoją na archipelagu i są nie do ruszenia. Piszę "namioty" bo stoją puste , jakby kopia namiotu gienka który jest gdzie indziej na wyspie, widać to choćby po tym , że nad namiotem nie ma "ptaszka" świadczącego, że gienek jest w środku. Może to śmieszne ale blokuje miejsce na archipelagu i nie da rady nic z tym zrobić.
http://postimg.org/image/w19d796yf/