Proponuje usuniecie z sklepu wszelkich przygód za mapki. Przygody można by zdobyć z dropów, z poszukiwań i z szkatułki jak teraz, ale w niej powinny być wszystkie przygody dostępne w grze. Produkowane mapki można by używać do kupowania szkatułek lub jako koszt słania odkrywcy...
Mam nadzieje ze z czasem przygody nabrały by wartości.
to po co były by wtedy mapki?
CENOWA DEMOLKA
Najtaniej - tylko u Polka!
Zgarnij już teraz najlepsze oferty -> waga Polk
Po co ?Zamieszczone przez wat25
"A necromancer is just a really, really late healer"
Polkjmn
Sparkz by było ciekawiej... a nie tylko byki, Cr non stop. Niedobór "lepszych przygód" ruszył by handel nimi.
odwrotnie, niedobor lepszych przygod spowodowalby, ze te ktore sie trafia w poszukiwaniach sa chomikowane na wlasny uzytek.
Usuwajac mozliwosc dowolnego kupowania przygod jedyne co osiagniesz to odebranie graczom wyboru i zmuszenie ich do wykonywania przygod ktore dobrowolnie omijali szerokim lukiem. Ci natomiast ktorzy chcieli roznorodnosci maja ja teraz w znacznie wiekszym stopniu niz proponujesz, bo przynajmniej maja pelny asortyment przygod a nie musza polegac na tym co przypadkowo wpadnie do gwiazdy.
"A necromancer is just a really, really late healer"
Masz teraz przykład z krawcami Sparkz... Przygody były chomikowane jak mówisz... ale zwiększony popyt i lepsze ceny teraz, z gwiazdy je wyjmują...Twoje odebranie graczom wyboru dla mnie jest przymuszeniem do kombinowania jak zdobyć "lepsze przygody". Rewolucja podobna do tej jak usuniecie broni z dropów...która moim zdaniem zła nie była.
Ale jak widzę niestety pomysł się nie podoba wiec trudno
Krawce to zupelnie inna bajka bo zainteresowanie nimi nie wynika z tego ze nie sa ogolnodostepne tylko z tego ze sa obecnie najlepszym sposobem bicia expa. Dla rownowagi masz wynalazki jak Najazd wikingow ktorego wiekszosc pewnie w zyciu nie robila.
Ceny sa bez znaczenia bo nikt sposrod tych do ktorych aktualizacja jest adresowana jesli jest przy zdrowych zmyslach tych przygod nie sprzedaje, wiec kokosy robi na expie a nie na handlu.
"A necromancer is just a really, really late healer"
Najlepszym sposobem bicia expa są wikingowie i ataki z zaskoczenia... nie krawce ... krawce schodzą ponieważ ludzie potrzebują fasole... a exp przy okazji jest godziwy...Zabierz z handlu dziś przygody a za miesiąc dmk będzie wart 3x tyle co dziś. Warto wspomnieć ze TSO to gra strategiczno-HANDLOWA.
PS a jeśli jutro ktoś Ci Sparks da lodowa za synów na handlu ...nie dasz mu....nawet z zdrowymi zmysłami dasz.To czy chomikujesz czy nie jest zależne od tego ile dostaniesz za to co co chomikujesz...Wszystko zależy od popytu...Popyt trzeba stworzyć ...co jest intencją tego pomysłu.
Akurat .... Ludzie kupujac dropy z krawcow poluja na mini zadania ktore daja od 40k do ponad 100k expa prawie bez zadnego wysilku
A zrobic 4x to kolo 3-4h czasu
To nie jest gra handlowa. W zamierzeniu mogla byc, ale sposob w jaki jest skonstruowana to wyklucza.
Podobnie jak oficjalnie powinna przynalezec do gatunkow MMO, a realnie jest w zasadzie Single Player.
btw :
Jutro - dam bez zastanowienia. Po takich zmianach jak proponowane po prostu odmowie ;p
Ostatnio edytowane przez sparkz ; 18.10.2015 o 08:15
"A necromancer is just a really, really late healer"
Uprawnienia umieszczania postów
