Nie będę wstawiać farmazonów, jaka to wspaniała gildia - jest dobra i tyle. Istnieje od ładnych kilku lat, była duża, obecnie w przebudowie.
Nie zwracaj uwagi na nazwę gildii, powstała w chwili głupawki i tak zostało. Nam nie przeszkadza
Mamy szczególny, bardzo pożyteczny obyczaj - można poprosić o przyniesienie dropa z przygody bez szukania osób do wymiany i głupich pytań typu "co ja z tego będę mieć". Potrzebujesz? Pytasz na czacie, kto ma wolnego generała. Dajesz zaproszenia, koledzy ubiją wroga, wezmą drop, pokażą, co dostali zrzutem z ekranu, prześlą w całości albo tylko to, co akurat chcesz. Prosto, bez zawracania głowy i oczekiwania, kto akurat pojawi się z taką samą przygodą na wymianę dropa. Co z tego mamy? Możemy liczyć na to samo.
Ten zwyczaj panuje od lat, więc pytanie o przyniesienie dropa jest czymś absolutnie zwyczajnym.
Zwolniliśmy trochę miejsc, jeśli masz ochotę - dołącz. Przeważają starzy gracze, łatwo uzyskać pomoc. Znamy się jak łyse konie i naprawdę przyda się dopływ nowych graczy
Pytania kieruj do mnie albo do Rabina - lidera.
Gimbazy tu nie ma i tak zostanie, pełnoletni wszyscy, niektórzy więcej niż raz.