Kilka propozycji: (pewnie część była już poruszana na łamach forum)
1. Premie na Koszary: proponuje wprowadzić do gry premie skracające czas wytrenowania jednostek
- premia x2: na 6 godzin i na 3 godziny (krótsza odmiana ulepszonego zaciągu)
- premia x3: na 6 godzin i na 3 godziny (krótsza odmiana nadgodzin szkoleniowych i sierżanta Skunksa)
- premia x4: na 3 godziny i na 2 godziny (dłuższa odmiana Pana Mayersa).
2. Nowe przygody: z takimi składami obozów wrogich by bez zmiany systemu walki można było wykorzystać częściej ochotników, łuczników, wybornych.
3. Nowi generałowie: od 280 do 400 możliwych do zabrania jednostek na przygody, lecz nie do wszystkich przygód tylko specjalnie wybranych, i nowych przygód, tak by można było wykorzystać kolejną ciekawą taktykę istniejąca w grze, związaną z omijaniem wrogich obozów, kiedy to generał zmienia cel i zaraz po nim atakuje kolejny, dzięki temu stworzono by kolejny argument do planowania ataków, jakie składy dobrać by taki generał był w stanie pokonać 2 lub 3 obozy zmieniając cel i ile dzięki temu ominie i czy to się opłaci czy tradycyjny sposób będzie lepszy. Do tego celu takie przygody powinny zawierać odpowiednią ilość obozów by móc planować slalom generałami.
Kolejne propozycje:
- Można też wprowadzić dodatkowe elementy urozmaicające przygody np. ruchome piaski, bagna, przepaście, czyli miejsca gdzie generał może "wpaść" i należy tak zaplanować jego przemarsz by je omijać. Dzięki wprowadzeniu nowych przygód i nowych rozwiązań nie będzie konieczne burzenie aktualnego systemu walk.
- W przygodach które gracze nie chcą grać z powodu słabego dropa po prostu trzeba zmienić go na lepszy. Zawsze można wprowadzić kolejny surowiec, albo np. możliwość wygrywania zaprawy (lub jakiś innych atrakcyjnych rzeczy) w dropie z tych przygód. Doskonały przykład tego zabiegu stanowi przygoda Banici, która kiedyś była w cenie Dzieci sawanny, Krwawej Maryny.
- W tym celu konieczne jest już teraz zmienienie szansy takich przygód zdobywania u odkrywców, albo wręcz ich całkowitego na jakiś rok wykluczenia i wrzucenia do kupca za mapy. Tak by odkrywcy znajdywali tylko ciekawe przygody choć szansa może nieco spaść na odnalezienie ich np. dodanie także tych łatwiejszych przygód z aktualnych krótkich poszukiwań do długich, i z tych co są aktualnie w długich długich do bardzo długich.
- Potrzebne jest też uatrakcyjnienie Tubylczych Zwiadowców może niech też przynoszą premie ale te najsłabsze i może nie zawsze, cokolwiek.
- Teraz nie będę odkrywczy: konieczna jest kolejka w introligatorze, życia graczom zabraknie by wszystkich odkrywców i geologów móc w obecnym tempie obdarować tomami i kodeksami. Pewnym ukłonem jest dodanie premii kleju do nowego targowiska, tylko cena odstrasza, tym bardziej że każdy pamięta co kiedyś mogło wylądować w targowisku gildii, np. generał, więc wielu będzie miało dylemat czy wydawać na to co jest, czy dalej zbierać bo może kiedyś nie starczy na coś lepszego. Takiego dylematu nie powinni mieć gracze i przydało by się z góry podać listę rzeczy które mogą trafić w przyszłości w targowisku a które nigdy nie zostaną poddane głosowaniu bo są np. zarezerwowane tylko na eventy, lub za klejnoty, fasole, łodygi, gwiezdne monety.