Wtedy by nikt nie zdobył tego osiągnięcia, albo ci co mają 3 szczęśliwych, paru doświadczonych, wszystkich tubylczych i tawernianych.
Najsmutniejsze jest to że komunikaty jakie były podawane były nie do końca jasne.
Mało kto wpierw doczytał: "że naprawienie błędów, odbędzie się dopiero przy najbliżej konserwacji", a nie w przerwach technicznych zaraz po wykryciu tych poważnych błędów. Przez to powstało spore zamieszanie na forum. A wprowadzenie "lupy" do domu władyki było zbyt spóźnione, większość się pozbyła tych elementów kolekcjonerskich przerabiając je na pisanki.