ale 1R czy 5R nic nie zmienia, bo walka trwa i tak 1 rundę
ale 1R czy 5R nic nie zmienia, bo walka trwa i tak 1 rundę
Bardzo się cieszę że poradnik jest używany, po początkowym milczeniu w wątku miałam wrażenie ze jedynie znajomi z gildii z niego korzystają.
Ja robię blok zgodnie z drugim ustawieniem, bo jak robiłam według pierwszego, to jak bym się nie spieszyła z wysyłaniem to w większości przypadków major nie wyrabiał się w czasie z wyjściem ze strefy. W drugim ustawieniu to bardziej ryzykowne jest że weteran za szybko wejdzie w strefę, niż że major się nie wyrobi z wyjściem.
Tak jak pisze Set niestety dodanie kilku rekrutów nie zmienia sytuacji (z ciekawości sprawdziłam dopiero 171 rekrutów zmienia czas walki na 2 rundy, mistrz obrony też nie pomoże, u niego 91 rekrutów potrzeba).
A ja nie robię podwójnego bloku - robiłem parę razy i ze zmiennym szczęściem raz wychodzi raz nie nie ważne czy pierwsze ustawienie czy drugie. Lece tutaj blok na obóz obok przywódcy a obóz wcześniejszy rozwalam tak jak Agebu 92Ż 178Pu. Ale tak czy siak poradnik elegancki.
Polecam robić blok w G2 takim ustawieniem. Weteran wchodzi w odpowiednim momencie. Robiłem 3 razy i działa super. Wysyłamy kolejno jeden po drugim bez czekania.
Pozdrawiam i życzę owocnych dropów
W tym ustawieniu problem polega na tym że u mnie major za późno wychodzi i nie wyrabia z wyjściem ze strefy przejęcia. Gdyby się weterana nie wysyłało w międzyczasie to by było ok, ale ten czas którzy się traci na wysłanie weterana za bardzo opóźnia majora.
Ja ustawiam w G2 generałów w ten sposób
Nobody can go back and start a new beginning, but anyone can start today and make a new ending.
Piwonia o czym Ty piszesz? Przecież to nie ma w ogóle znaczenia? W tym bloku i tak i tak musisz dalej dać 5 ataków generałami czy to w moim ustawieniu czy w Twoim. Major dalej jest na tej samej pozycji co był i idzie tak samo jak w Twoim ustawieniu i zdąża wyjść ze strefy oddziaływania ponieważ Twoje ustawienie dla niego było trafne i go nie zmieniałem tylko Weteran wchodził za szybko i go przechwytywało dlatego trzeba było go cofnąć o jedno pole.
Mariusz muszę przetestować.
Matius chodzi mi o to że to rozwiązanie nie jest dla wszystkich, ja zrobiłam inne, bo w tym nie miałam problemu z wetkiem tylko z majorem że się spóźniał.
Majora trzeba wysyłać od razu bez czekania jeszcze jak bębny grają i wszystko wyjdzie pięknie. Ale rozumiem bo mi też raz działają te ustawienia a po konserwie musze robić już drugim sposobem...
No ja to super sprintem wysyłałam a i tak się zazwyczaj nie wyrabiał, dlatego pracowałam nad tym drugim ustawieniem. Brakowało tej sekundy którą się traci na posyłanie weterana.