Robiłem Byka, wszystko fajnie chodziło, bloki nawet na czas przejścia wchodziły bez zarzutu ... do czasu aż postawiłem zaprosić ludków na dropa. Wszystko się posypało, żaden blok nie wszedł, nawet te co miałem już sprawdzone i obcykane, wojo całe padło, musiałem pisać do gościa by swoich wojaków dosłał, bo ja już nie miałem nic.
Teraz robię Czarnych i boję się co to będzie jak ludków zaproszę. A jest, 2 razy generał atakował nim rozklepał obóz, a potem kiedy już wracał telepnęło go parę flag dalej i zmienił kierunek, szedł znowu na ten obóz co go wcześniej rozklepał.