Czarni jeszcze by uszli w tlumie
Ale banici to naprawde znacznie wieksze straty
Czarni jeszcze by uszli w tlumie
Ale banici to naprawde znacznie wieksze straty
zostawcie generałów w spokoju. niech się za geologów wezmą bo 30-60 min na rudę żelaza to jakaś kpina. Przy nadchodzących zmianach powinni to skorygować do maks. 10 minut dla zwykłego z tawerny
O byczku nie wspomne, czasem robie 10 za dzień to nie 300rek jak ktos pisał
to zależy jak je zdobywasz. możesz i w pare dni jak sie postarasz. sa przygody gdzie księgi są w dropie. wiec zepnij pośladki i walcz zamiast patrzeć na introligatora jak sie bawi.
co do drzewa rozwoju generałów to nie panikujcie i nie robcie z siebie posmiewiska. zrobili geologow, pozniej zrobili odkrywców, będą i generałowie. zapowiadali jak tylko to wymyslili ze beda szkolenia i rozwoj specjalistow i ze kolejno etapami. odkrywcy byli drugim z ttrzech etapów wiec nie panikujcie . cierpliwosci.
wieksza liczba generałów nie przyspieszy ich podróży. wieksza liczba geologow, pozwala za jednym rzutem wszystko odkryc. z tym, ze złoża możesz doładować jak nie wyrabiasz z odkrywaniem kolejnych. utrzymuj bieżące. a wojska nie przyspieszysz w transporcie.
czasy są dobre. to nie wyscig. słusznie ktos napisal. jak masz 30 minut dziennie, to nie graj albo zajmuj sie uprawą zboża. spokojnie sa przygody ktore da sie w 30 minut zrobic majac szybkiego generała. nie masz ? kup a nie narzekaj.
nie ma pośpiechu. to ze tobie sie spieszy to nie moze BB patrzec tylko na Ciebie. sa tacy co siedza tutaj nascie godzin dziennie i skrocenie czasu dla twojego 30 minutowego pobytu w grze, zaburzyłoby ekonomie mocno. bo tobie pozwili zrobic jedna przygode a maniakom, da to mozliwosc zrobienia kilkunastu wiecej za dnia wiec nieproporcjonalnie wzrasta rozwarstwienie.
predzej by zdała egzamin opcja aby skrocic czs powiedzmy do 5/10 minut ale taki czas by obowiązywał przy pierwszych czterech podróżach generała w danym dniu. każda kolejna by wydłużała jego podróż na miedzy wyspami o powiedzmy 10% czy 20%. w ten sposób, ci co graja mało i ci co graja dużo, mieliby podobne proporcje.
popieram