czarnych i jest 90 lub 27 a jak zrobisz z 10 czarnych to kilkaset szt uzbierasz.
Nasz gildyjny wynik z ostatnich 24h dla 3 osób to :
- 9x czarni na głowę z wymianami czyli łącznie 27 lotów na każdego
- z 27 lotow dyn nie było w 8,7,7
łącznie na 3 osoby 81 lotów dalo 3420 dyń czyli : 42 dynie na loot. Źle nie jest. Jak odbudujemy wojo to ponownie lecimy ale już bez morderstw tak po 4x na głowe styknie.
Nie wszyscy mają 50 lvl, geniuszu
Wystarczy mieć dobrą gildię. Do Czarnych Rycerzy nie potrzeba 50 lvlu. A w gildiach ludzie dzielą się dropem za free, zwłaszcza ze słabszymi. Wystarczy taka gildia, 1 generał i kilku rekrutów/żołnierzy/konnych/cokolwiek.
Jestem w całkiem porządnej gildii bo się dropem dzielimy. Co do Czarnych Rycerzy - nawet jak idziesz na dropa to ci się w końcu wojo skończy. Poza tym mając lvl 43 jestem w środku stawki więc czasem to ja muszę pociągnąć przygodę. Dla słabszych ode mnie. Dziś zrobiłem Okradać Bogatych i Oblężenie. ZERO dyń. Z ukrytych elementów - ZERO dyń (i tak już od 3 dni). Na rozwalenie golema przy pomocy rudy tytanu mnie nie stać. A smentarze też zaraz wygasną. I co? Jakieś kolejne porady? Bo moim zdaniem ten event jest najsłabszy od 2 lat.
Mój sposób na event to samodzielnie robiona wyspa piratów, z której drop idzie na sprzedaż a z zysków kupuję dropy w Czarnych Rycerzach. Dropy z czarnych też częściowo sprzedaję. Inne przygody omijam szerokim łukiem. Od początku eventu tym sposobem wydałem na przedmioty eventowe 4500 dyń i zbieram na kolejne poświęcając na grę około 3 godzin dziennie. Jak ktoś liczył że w znajdkach na wyspie będą się dynie wysypywać w ilościach hurtowych to nie jest nawet optymstą tylko fantastą. A jak cię nie stać na rozwalanie golema wodą z rudy tytanu to twoja gildia nawet nie sąsiaduje z porządnymi.
Porady? Nie. Refleksje? Owszem. Masz pecha. Zdarza się.
U nas z ŁG i Czarnych właściwie ciągle komuś wypadają. Może powiem tak - zrobiłam stosunkowo mało Czarnych Rycerzy, również dzięki miłym ludziom z gildii, zebrałoby się może 12 razy. Dynie nie wpadły może z dwa-trzy razy. Czyli masz zwyczajnego pecha. Deal with it.
Z Okradać Bogatych to nawet nie kojarzę, żeby dynie miały wpadać. Jeśli miały, no cóż, znowu pech.
Z ukrytych elementów na mapie ostatnio się poprawiło, wczoraj chyba 4 razy po 2-3 dynie. Ale to jest dodatek, nie ma co wiązać z tym jakichś nadziei.
Jeśli na rudę tytanu cię nie stać, to już "wina" twojego zadbania o nią przed eventem i/lub małej ilości odkrywców. Tytan nie jest praktycznie do niczego potrzebny i gdy przynoszą odkrywcy albo wpada z przygód, to zalega. O tym, że będzie potrzebny, było mówione na tygodnie przed eventem, więc był czas pozbierać/skupować. To już kwestia indywidualnej strategii.
Jest najlatwiejszy od 2 lat....Zamieszczone przez michal_2708
Wystarczylo przytomnie zebrac zapasy chleba (osadnicy) + napitek + miecze braz + zwykly papier i stalowki -> i pacamy czarnych na potege ;p
Najlepszą radą będzie -zacznij grać :-) skoro 2 lata grasz i masz 43 lvl to słabo to wygląda :/
Dokładnie tak, jak jest się mało zaangażowany w tą grę, to ciężko o jakiekolwiek wyniki. Grając 2 lata i mieć 43 level, to wynik nie świadczący zbyt dobrze o graczu, a efekt takiego grania jest taki, że ciężko coś ugrać ( zdobyć ) w ewencie, chociażby nie wiem jak prosty był .
Ja sam gram 2 lata, mam 46 lv nie rozumiem tego toku myślenia, nie mam parcia na lv, robię samowystarczalną kolonię na którą będzie miło patrzeć, przygody traktuje jako zabawę robię je raz na jakiś czas
Powiem tylko tyle, z samych znajdźek + pól + golema + paru przygód ( 2x wyspa i cr) mam już 1 farmę 1 magazyn 2 silosy, ile uzbieram tyle uzbieram nie rozumiem tego przechwalania "ja zdobyłem już 4.5k dyń oddajcie mi pokłony " dla mnie to jest tylko gra nie wiem jak niektórzy uważają
Uprawnienia umieszczania postów
