Rano spieszysz się człowieku do pracy ,odpalasz kompa żeby uzupełnić to co się wysypało czyli kopalnie a tu niespodzianka patentów nie ma a na szukanie piłeczek czasu brak.Wracasz z roboty i okazuje ze twoja gospodarka to już nie szwajcarski zegarek bo miedzi zabrakło ,węgielek się kończy ,co robić ? Szukać piłeczek i jeszcze wiązanka do monitora tylko ze on nie winien.Zycze wszystkim cierpliwości i stalowych nerwów a możne by tak wyłączyć kompa ,zimne piwko i meczyk w tv?Rozrywka i relaks gwarantowane i nasi nie graja to i wstydu nie będzie.