Chciałbym złożyć oficjalną skargę do BB. Dzisiaj (niecałą godzinę temu) w czasie pracy zniknęło mi 0,5k puszkarzy, nie został ani jeden. Zero informacji , zero uprzedzenia, brak podania o urlop na żądanie, po prostu zniknęli, żeby chociaż lipne L4 dostarczyli.. a tu nic. Mogę tylko pogratulować im dobrze zrealizowanej ucieczki… niby nic.. niby sobie maszerowali od obozu do obozu… aż tu nagle czary mary i 0,5k zniknęło. Ani widu ani słychu. Mam nadzieje że to tylko nocny wypad i rano skacowani wrócą do pracy…
Wygrałem jakieś konkurs czy to jakaś zorganizowana akcja jest i częściej się zdarza?