Cześć.
Jest na wyspie taki fragment (mniej więcej w środku na południu), obsadzony kilkoma choinkami - jak na obrazku. Dziwne jest to, że tych drzewek nie chce tknąć żaden drwal. Choćby nie było żadnego innego drzewa na wyspie - te będą stały do końca świata.
Ktoś wie dlaczego i po co?
P.