Koleś z gildii mi podpadł. Załączyłem Wiktora Podstępnego, koleś się zadeklarował, ale ja postanowiłem że zaproszenia na dropa polecą następnego dnia. Nazajutrz rozesłałem zaproszenia, a koleś się wcisną się gdzieś na Krawca. No to ja i kumpel nie czekaliśmy na wrednego kolesia tylko wykończyliśmy Wiktora, i rozmyślaliśmy jak by tu jeszcze bardziej mu dokuczyć.
Wpadł mi do głowy pomysł aby członkowie gildii lub znajomi, mogli podglądać przygody innych graczy, będąc tylko widzami i nie mogąc w żaden sposób wpływać na wydarzenia na mapie.
Oj koleś byłby zazdrosny jak wariat gdyby mógł sobie tylko popatrzyć jak robię Krawca.
Ale jest też pozytyw, słabsi gracze mogli by się czego poduczyć.