Witam, rozmawiając z wieloma graczami zauważyłem oszukiwanie się przez nich samych w kwestii pożyteczności budynków premium. Wypowiedzi z którymi przyszło mi się zetknąć oraz dzisiejsza kumulacja hipokrytów związana z wprowadzeniem nowego budynku premium (ulepszonego silosa), skłoniły mnie do napisania tego wątku.
Wiele osób twierdziło dzisiaj, że i tak nie ma zamiaru kupić tego budynku bo jest im on zbędny, a granie w TSO posiadając budynki automatyzujące produkcje lub zastępujące kopanie studni czy odbudowywanie pól uznali za nudne i odbierające im kwintesencje grania w tą grę pieczętując to wypowiedziami w stylu "młyny wodne, opactwa i gospody z silosami i nuda!" czy też "wszystko zastapisz i co dalej robic??jak wszystko z automata idzie?". Oczywiście wszyscy uczestnicy konwersacji mieli przynajmniej kilka młynów wodnych czy silosów na swoich wyspach (zwykłe oszukiwanie innych, ale głównie siebie).
W związku z tym widząc ogólne niezadowolenie z tego rozwiązania, wpadłem na pomysł, który powinien się spodobać wszystkim, którzy zgadzają się z wypowiedziami wyżej przytoczonymi. Z moich obserwacji wynika, że jest to spory odsetek graczy.
Pomysłem tym jest, aby w kolejnych eventach BlueByte nie wymyślało żadnych przedmiotów tego typu do zdobycia (silosy, młyny, chatki itp.) tylko żeby to było coś wyjątkowego czego nie można sprzedać bo to przecież ma być prezent na święta dla graczy, a prezentów się nie sprzedaje. Jednocześnie pragnę zaznaczyć, że najważniejsze budynki do dobycia w ostatnim evencie czyli złota wieża i nowy magazyn były strzałem w 10 ze strony BB. Wieży nie można sprzedać, ładnie się prezentuje na wyspie, jest przydatna bo daje wymierne przychody niskim kosztem. Wiem, zaraz się odezwą ludzie nie mający pojęcia o ekonomii twierdzący, że wieża narobiła więcej szkód niż pożytku bo nastąpiła hiperinflacja. Czy wpuszczenie dużej ilości monet na rynek jest czymś złym? Nie. Dzięki temu wiele czynności (jak kupienie generałów, czy podniesienie budynków na 4lvl) stało się o wiele łatwiejsze. Tak na prawde nic nie podrożało, po prostu monety staniały i wszystkie czynności, które można było za nie wykonać, jedynymi poszkodowanymi są osoby mające same mennice na swojej wyspie, ale to też sami są sobie winni skoro inwestują w jeden surowiec i nie słyszeli o jednym z podstawowych pojęć inwestycyjnych jakim jest dywersyfikacja portfela.
Dokładnie ta sama sytuacja tyczy się nowego magazynu, czy ktokolwiek stracił na spadku cen map? Nie. Wszyscy na tym skorzystali, nic nie podrożało tylko mapy staniały. Tak samo premie x3... itd itd
Mam nadzieję, że temat spotka się z konstruktywną krytykąi autorefleksją zakłamanych osób od których nasłuchałem się jakie to budynki premium są złe oraz szczerze liczę na to, że w przyszłych eventach będą do zdobycia prawdziwe unikalne prezenty, których nie będzie się dało sprzedać i zdobyć w żaden inny sposób nigdy wcześniej ani nigdy później, to powinna być pamiątka z wydarzenia.