Na przystanku, przy dziecku, w szkole, w trasie i w większości sytuacji wygodniej korzysta się z tableta czy smartfona niż komputera stacjonarnego czy nawet laptopa. Tak mi się wydaje, bo prawie nie sprawdzałem - tylko raz przyniosłem peceta na uczelnię i szczyt komfortu to nie był.
Ten to blaszak był słabszy chyba od wszystkich istniejących tabletów, a gry na podobnym i wyższym poziomie skomplikowania i grafiki obsługiwał wyśmienicie - tylko że nie były to gry we flashu.