Jak przewidywałem, ten Event był najlepszym w historii TSO i co najważniejsze, odbył się bez większych problemów w grze.
Dziękuję i gratuluję drużynie BB. Mam cichą nadzieję, że kolejne Eventy będą właśnie w tym stylu.
Jak przewidywałem, ten Event był najlepszym w historii TSO i co najważniejsze, odbył się bez większych problemów w grze.
Dziękuję i gratuluję drużynie BB. Mam cichą nadzieję, że kolejne Eventy będą właśnie w tym stylu.
Tez mam wrażenie że po paru porażkach eventowych w 2012 i 2013, ten event byl bardzo przyjemny i dal graczom mnóstwo radochy
Stawiajcie pomniki Szalonego Kórlika, on jeden przeszedł tą grę do końca.
Ja również jestem, nawet, bardziej niż zadowolony. Chyba każdy gracz, niezależnie do poziomu miał sposobność kupić co nieco. Dostępność prezentów była po prostu przytłaczająca. Pierwszy event, który na dobrą sprawę nie wymagał użycia handlu. Chyba, że chciało się czegoś więcej.
Zamiast rewelacyjnych prezentów na święta i Nowy Rok, teraz dostaliśmy bardzo dobry cały event, z niezłymi prezentami na 24 i 31 grudnia.
Nie wiem dokładnie ile, ale chyba około 6k prezentów przewinęło się przez moje konto. Przed eventem chciałem tylko uzbierać prezenty na te podstawowe rzeczy. A kupiłem z dobre 3x więcej rzeczy i surowców które wspomogły moją osadkę. Po prostu bardzo dobrze zrobiony event.
Mam tylko nadzieję, że to wszystko nie stanie w miejscu za rok. Bo widać, że np. monety nie mają już takiej wartości jak kiedyś i ich wartość będzie spadać.
Niby są te fasole i łodygi, czy rzeczy dostępne za gwiezdne monety, ale to tylko dodatki. Trzymam kciuki, aby ta gra pociągnęła jak najdłużej
Pozdrawiam zespół BB
Ja w tym evencie wymieniłam wszystkie rezydki na lodowe rezydencje i nie mam żadnej dalszej perspektywy ;p
I wlasnie m.in. dlatego uwazam ten event za najgorszy ze "swiatecznych" eventow (balonowe/kryzysowe/syzyfowe pomijam) do tej pory... Bo kazdy kto mial jakies tam zapasy i chocby minimalna chec zrobil dokladnie to samo w pare dni, zamiast minimum paru miesiecy, w grze planowanej na lata.
Fajnie, ze kazdy mogl kupic wszystko, szkoda tylko, ze nie trzeba bylo w tym celu nawet kiwnac palcem, pomijajac wysylanie odkrywcow
Z perspektywy czasu uwazam, ze ostatnie halloween bylo dobrym kompromisem - bardzo duza ilosc surowca (i tak za duza, no ale kompromis to kompromis ), ALE trzeba bylo faktycznie pograc, zeby go zdobyc.
ja juz dawno mam je na 5tym i tez wymienilem rezydki na lodowe .... szukam celu,moze sie cos wymysli :P
tu nie chodzi o nagrody za prezenty bo niby fajnie ze kazdy mogl na spokojnie sobie wszystko kupic .... gre zepsuli tymi pudelkami ... tylko wlasciwie o to troche zal bo za czesto te lodowe wpadaly ...Zamieszczone przez TheMe
Ostatnio edytowane przez okogi ; 02.01.2014 o 20:38
Jak dla kogo Moim zdaniem event powinien rzadzic sie takimi samymi prawami, jak reszta gry - im wiecej sie starasz, tym wiecej masz. No ale to kwestia gustu, jak wszystko zreszta. Pudelka faktycznie zepsuly sporo patrzac na perspektywy dalszego grania, ktore dla graczy o rozbudowanych wyspach stopnialy. Zabawa z lodowymi miala starczyc na przynajmniej kilka miesiecy, a tu puf - koniec Z kolei patrzac na to pod katem czysto monetarnym (typu "ja wydawalem tyle na lodowe, a teraz byly 4x taniej") - jest w miare jak bylo. Zmienia sie glownie skala, kiedys malo kto mial kilka lodowych, teraz wiekszosc ma kilka, a tamci kilkadziesiat. Z kolei ci, ktorzy przed eventem mieli kupe wiez/lodowych maja ich teraz kilkaset w samej gwiezdzie na pozniejsza sprzedaz. Nie zeby teraz bylo po co takie kosmiczne ilosci monet tluc
pudelka napewno przyspieszyly gre , ale bardziej zepsuly ta gre mozliwosc robienia mapek( wysylanie grubasow po przygody przynosi tylko straty) i premii x3...poprostu nie mam teraz jakiegos surowca o ktory ciezko sie postarac...
Wysyłanie po przygody ma przynosić straty ?
Przykładowo, wszystko co potrzebne by wysłać grubasów na poszukiwania produkuję na mojej wyspie, więc zero kosztów w tych wysyłkach